Premier Izraela Benjamin Netanjahu odwiedził w niedzielę izraelskich żołnierzy w Strefie Gazy. Oświadczył, że operacja będzie kontynuowana “aż do zwycięstwa” i “nic nie powstrzyma” Izraela.

Była to prawdopodobnie pierwsza wizyta Netanjahu w Strefie Gazy od czasu rozpoczęcia izraelskiej inwazji lądowej prawie miesiąc temu – podkreśla New York Times. Odbyła się podczas trwającego od piątku tymczasowego rozejmu. Premier Izraela spotkał się z izraelskimi żołnierzami. “Podejmujemy wszelkie działania, by odzyskać naszych zakładników, i ostatecznie odzyskamy ich wszystkich” – oświadczył.

“Mamy w tej wojnie trzy cele: eliminację Hamasu, odzyskanie wszystkich naszych zakładników i zapewnienie, że Strefa Gazy nie stanie się znów zagrożeniem dla Państwa Izrael” – powiedział izraelski premier.

Jak dodał, “jesteśmy przekonani, że mamy siłę, siłę, wolę i determinację, aby osiągnąć wszystkie nasze cele związane z wojną”.

Zadeklarował, że operacja będzie kontynuowana “aż do zwycięstwa” i “nic nie powstrzyma” Izraela.

Przeczytaj: Tureccy prawnicy oskarżają Izrael o zbrodnie wojenne w Strefie Gazy. Zwrócili się do MTK

7 października palestyńska organizacja polityczno-wojskowa Hamas rozpoczęła ze Strefy Gazy atak na terytorium Izraela. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.

Bojownicy Hamasu znaleźli się w niektórych przypadkach daleko za linią granicy. Palestyńczycy strzelali do wojskowych i cywilów. Zajęli pewną liczbę izraelskich posterunków wojskowych przechwytując sprzęt w tym czołgi Merkawa. Co najmniej jeden taki czołg został uszkodzony w wyniku ataku improwizowanym dronem. Jego załoga została pojmana. Izraelczycy mogli stracić nawet siedem swoich czołgów. Palestyńczykom udało się także zając komisariat policji w Sderot.

Izrael zareagował na to zmasowanym atakiem, w tym masowym bombardowaniem i ostrzałem zabudowy Gazy. Wprowadził także całkowitą blokadę palestyńskiej eksklawy, obejmującą także odcięcie od żywności, leków, energii elektrycznej i wody. Jedynie od czasu do czasu do regionu wpuszczane były konwoje z pomocą humanitarną wjeżdżającą od strony Egiptu.

Do ostrzałów niskiej intensywności dochodzi także na granicy libańsko-izraelskiej, gdzie Izraelczycy ścierają się z Hezbollahem – wojskowo-polityczną organizacją libańskich szyitów.

Zginęło 14 854 tys. Palestyńczyków. Jak podał 25 listopada portal Middle East Monitor wśród ofiar jest 6150 dzieci i 4000 kobiet. Liczba ofiar wśród Izraelczyków to około 1200. Znaczną część wśród nich stanowią cywile.

Zobacz także: Pomoc humanitarna napłynęła do Strefy Gazy

nytimes.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply