Dziennikarze w południowym Libanie twierdzą, że byli celem izraelskiego ataku w wyniku którego pracownik Al Jazeery został zraniony.

Dziennikarze w południowym Libanie twierdzą, że byli celem izraelskiego ataku w wyniku którego pracownik Al Jazeery został zraniony. Lokalny burmistrz i libańskie media państwowe potwierdzają relację dziennikarzy na temat incydentu transgranicznego.

Izraelska armia, z którą skontaktowała się AFP, nie skomentowała ataków. Siły Obronne Izraela oświadczyły, że odpowiedziały ostrzałem artyleryjskim w kierunku źródeł ataków rakietowych na północny Izrael.

Al Jazeera umieściła nagranie incydentu w internecie: „Obejrzyj moment, w którym transmisja na żywo została przerwana przez rzekomy izraelski atak na dziennikarzy w pobliżu libańskiego przygranicznego miasta Yaroun, w wyniku którego ranny został kamerzysta Al Jazeery” – czytamy.

Przypomnijmy, od początku wojny między Izraelem a Hamasem w Gazie zginęło ponad 100 pracowników Organizacji Narodów Zjednoczonych – podała w piątek agencja ONZ ds. uchodźców palestyńskich (UNRWA).

„Potwierdzono, że w ciągu miesiąca zginęło ponad 100 kolegów UNRWA. Rodzice, nauczyciele, pielęgniarki, lekarze, personel pomocniczy. UNRWA pogrąża się w żałobie, Palestyńczycy w żałobie, Izraelczycy w żałobie” – powiedział Philippe Lazzarini na platformie mediów społecznościowych X.

Organ ten oznajmił, że pracownicy ONZ na całym świecie uczczą minutą ciszy, a flagi zostaną opuszczone do połowy masztów.

Kresy.pl/Al Jazeera

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz