Netanjahu będzie mógł stworzyć rząd mimo oskarżeń o korupcję

Izraelski Sąd Najwyższy orzekł, że oskarżenia o korupcję ciążące na Benjaminie Netanjahu nie powinny wpływać na formowanie przez niego rządu – poinformowała w środę Agencja Prasowa Reuters.

Mimo oskarżeń o korupcję ciążących na Benjaminie Netanjahu będzie on mógł powołać nowy izraelski rząd, tak ogłosił Sąd Najwyższy Izraela – przekazał w środę Reuters.

Wyrok, który zapadł wskazał, że umowa premiera ze swoim rywalem Bennym Gantzem nie narusza prawa, tym samym oddalił zarzuty, według których Netanjahu miałby zapewnić sobie nietykalność.

Zobacz też: Izraelczycy twierdzą, że mają lek przeciwko koronawirusowi

Zbliża to kraj do końca impasu politycznego, który trwa podczas zmagania się z kryzysem koronawirusa i załamaniem gospodarczym. W jednogłośnym orzeczeniu jedenastowymiarowy panel „nie znalazł podstawy prawnej, aby powstrzymać członka Knesetu Netanjahu od utworzenia rządu”.

Dodał jednak, że jego decyzja „nie powinna być interpretowana jako zmniejszanie wagi zarzutów stawianych przeciwko jawności publicznej ani trudności związanych z kadencją premiera oskarżonego o przestępstwa”. Sąd przekazał, że Netanjahu ma prawo do domniemania niewinności.

Zobacz też: Izraelczycy mają dosyć ortodoksów

Netanjahu został postawiony w styczniu przed zarzutem przekupstwa, oszustwa i nadużycia zaufania. Zaprzecza on wszelkim wykroczeniom we wszystkich trzech przypadkach. Ogrom pandemii koronawirusa zmusił Gantza do wycofania się z obietnicy kampanii, by nie służyć w rządzie kierowanym przez premiera w obliczu zarzutów kryminalnych, a zamiast tego podpisać umowę o porozumieniu z rywalem.

Zgodnie z warunkami umowy Netanjahu pełniłby funkcję premiera nowej administracji przez 18 miesięcy, zanim przekaże tworzenie rządu Gantzowi.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply