Od poniedziałku wjazd Polaków do Czech będzie obarczony poważnymi obostrzeniami. Powodem ma być wysoka dobowa liczba nowych zakażeń koronawirusem w Polsce, która w związku z tym trafiła na tzw. czerwoną listę.

W Czechach, po okresie pewnego uspokojenia sytuacji, nasiliła się liczba zakażeń koronawirusem. W środę potwierdzono ponad 15,7 tys. nowych przypadków, czyli najwięcej od początku pandemii. Jednocześnie, z powodu wzrostu liczby potwierdzonych zakażeń SARS-CoV-2 w Polsce, władze Czechy zdecydowały się wprowadzić drastyczne obostrzenia dla Polaków, w zasadzie zamykając granice dla polskich obywateli.

Jak podano, Polska została umieszczona na tzw. czerwonej liście pod kątem bezpieczeństwa podróżowania, co oznacza, że nasz kraj uznano za jedno państw wysokiego ryzyka zachorowania na koronawirusa. Od poniedziałku 9 listopada br. ogólnie obywatele Polski nie mogą wjeżdżać do Czech.

Przeczytaj: Białoruś zamyka granice dla obcokrajowców, z pewnymi wyjątkami

 

W przypadku krajów z tej listy, w tym Polski, istnieją jednak wyjątki. Niektórych, np. cudzoziemców posiadających zezwolenie na pobyt stały lub tymczasowy w krajach o niskim ryzyku wystąpienia COVID-19, posiadaczy wizy długoterminowej, zezwolenia na pobyt stały lub czasowy w Republice Czeskiej, cudzoziemcy z ważnym zezwoleniem na pobyt czasowy lub stały na terenie UE, pracownicy transportu międzynarodowego czy członkowie rodzin obywateli Czech lub innego kraju UE z pobytem na terenie Republiki Czeskiej, przy pobycie powyżej 12 godzin objęto obowiązkiem przetestowania PCR i wypełnienia formularza lokalizacyjnego. Dotyczy to również cudzoziemców, których wjazd leży w interesie Republiki Czeskiej, np. studentów, dyplomatów czy pracowników transgranicznych, a także tzw. sytuacji nagłych (np. wykonanie postanowienia sądu czy niezbędna opieka nad bliskimi członkami rodziny niezdolnymi do samodzielnej opieki). Honorowane są też testy PCR wykonane w innym państwie członkowskim UE, ale nie starsze niż wykonane do 72 godzin.

Z obowiązku wypełnienia formularza lokalizacyjnego i testowania na COVID 19 zwolnieni są pracownicy transportu międzynarodowego, osoby podróżujące przez Czechy tranzytem (w przypadku cudzoziemców jest obowiązek posiadania karty pobytu stałego lub długoterminowego na terenie kraju członkowskiego UE), dzieci poniżej 5 roku życia, dyplomaci akredytowani w Czechach, a także studenci czy pracownicy transgraniczni.

W Czechach już od połowy października obowiązuje stan wyjątkowy. Szkoły są zamknięte, restauracje, puby i bary wydają posiłki wyłącznie na wynos, a większość punktów usługowych, poza tymi świadczącymi podstawowe usługi, jest zamknięta. Ponadto, od 21:00 do 5:00 obowiązuje godzina policyjna i poza uzasadnioną, poważną potrzebą nie można wtedy wychodzić z domu. W dzień z domów można wychodzić wychodzić tylko do pracy, po niezbędne zakupy, do lekarza czy rodziny. Spacery z psami są dozwolone, ale w odległości do 500 m od miejsca zamieszkania. W przestrzeni publicznej nie można się poruszać w grupach większych niż dwuosobowe. Wszelskie zgromadzenia publiczne są zakazane. Urzędy na ogół pracują zdalnie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W środę premier Czech, Andrej Babisz zapowiadał, że jeszcze w tym tygodniu jego gabinet chce przedyskutować termin ponownego otwarcie szkół i sklepów.

Czytaj także: Grecja rozpocznie drugą generalną kwarantannę

onet.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply