16,94 mld złotych – tyle stracił Narodowy Bank Polski w 2022 roku – informuje RMF FM. Zdaniem NBP, wynik „nie ma wpływu na bezpieczeństwo i stabilność systemu bankowego”, zaś premier Mateusz Morawiecki nazwał to “stratą czysto techniczną”.

W 2022 roku Narodowy Bank Polski (NBP) odnotował dodatni wynik z transakcji na walutach obcych w kwocie 25,5 mld zł i ujemny wynik finansowy w kwocie 16,94 mld złotych. Dla porównania, rok wcześniej NBP miał 10,97 mld zł zysku.

„Powodem takiego wyniku był generalnie wzrost stóp procentowych na rynkach światowych oraz na rynku krajowym, co skutkowało spadkiem cen posiadanych przez NBP zagranicznych dłużnych papierów wartościowych oraz wzrostem kosztów polityki pieniężnej” – tłumaczy tę sytuację NBP. Podkreśla, że ujemny wynik finansowy „nie ma wpływu na bezpieczeństwo i stabilność systemu bankowego, ponieważ nie ogranicza on bieżącego funkcjonowania i wypełniania ustawowych zadań przez NBP”.

 

Bank centralny wyjaśnia, że w ubiegłym roku znacząco obniżyły się wyniki finansowe najważniejszych banków centralnych, a wiele z nich zanotowało straty. Przyczyna widzi w specyficznym ukształtowaniu się sytuacji rynkowej w ostatnich latach.

„Po okresie utrzymywania niskich lub ujemnych stóp procentowych na świecie oraz aktywnego uczestnictwa banków centralnych na rynkach papierów wartościowych, mających na celu pobudzenie aktywności gospodarczej (w tym w wyniku przeciwdziałania pandemii Covid-19), rozpoczęto przeciwdziałanie przyspieszającej inflacji. Wzrost stóp procentowych oraz rentowności na rynkach światowych spowodował z jednej strony wzrost kosztów odsetek od zobowiązań i od prowadzonych przez banki rachunków. Z drugiej strony sytuacja skutkowała spadkiem cen skupionych w poprzednich latach papierów wartościowych” – napisano.

Dodano przy tym, że „wzrost rentowności posiadanych przez banki centralne zasobów aktywów zagranicznych i krajowych bardzo często nie równoważył kosztów obniżonej wyceny aktywów i strat ponoszonych na transakcjach tymi aktywami”.

Zgodnie z ustawą o NBP, jeżeli bank centralny wypracuje zysk, to 95 proc. tej kwoty przekazywane jest do budżetu państwa.

Komentując w piątek sprawę premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że „strata Narodowego Banku Polskiego jest stratą czysto techniczną”, która wynika z przeszacowania wartości aktywów banku centralnego.

– Nie ma żadnego związku z realną stratą, jaką mogą ponosić przedsiębiorstwa w przypadku błędnej polityki biznesowej czy gospodarczej. To zupełnie innego rodzaju strata, która w najmniejszym stopniu nie budzi naszych obaw – powiedział szef rządu.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Według komentarza dziennikarza ekonomicznego RMF FM Krzysztofa Berendy, Narodowy Bank Polski posiada bardzo dużo obligacji i depozytów (od polskich banków), a wysokie stopy procentowe powodują, że musi płacić tym bankom wysokie odsetki, tracąc na tym. Traci też na kursach walut, podobnie jak inne banki centralne w obecnej sytuacji. Podkreślił zarazem, że w łącznej kwocie niespełna 17 mld złotych, około 2 mld złotych straty wynikło z inwestowania w różne instrumenty giełdowe, np. tak zwane ETF-y.

Czytaj także: NBP przekaże Ukrainie dolary za hrywny

Rmf24.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply