Kanał NBC News podał, że Pentagon zdecydował się przerzucić swoje siły na Bliski Wschód, aby przygotować się na ewakuację Amerykanów w związku z eskalacją działań wojennych między Izraelem a Hezbollahem, który działa z Libanu.
W tym tygodniu ma Morze Śródziemne wpłynął okręt desantowy USS Wasp oraz marines z 24 Jednostki Ekspedycyjnej. Niedługo dołączą do innego okrętu desantowego USS Oak Hill oraz innego okrętu – wynika z informacji Korpusu Piechoty Morskiej USA.
Według źródeł NBC News USS Wasp będzie działał we wschodniej części Morza Śródziemnego, „aby być gotowym na misje desantowe i inne” oraz służyć jako środek odstraszający przed regionalną eskalacją.
Rozmówcy telewizji dodali, że USA prowadzą negocjacje z sojusznikami w sprawie koordynacji ewakuacji i ewentualnych działań wojskowych koalicji.
Według szacunków Departamentu Stanu USA w 2022 roku w Libanie mieszkało 86 tys. Amerykanów. Podczas wojny Izraela z Hezbollahem w 2006 roku Stany Zjednoczone ewakuowały z Libanu 15 tys. obywateli.
Wywiad USA ostrzegł, że konfrontacja na dużą skalę między Izraelem a libańskim Hezbollahem może rozpocząć się w ciągu najbliższych kilku tygodni, jeśli Jerozolima i Hamas nie osiągną porozumienia w sprawie zawieszenia broni w Gazie.
Amerykańscy urzędnicy ostrzegali wcześniej Izrael, że jego atak na Liban może wywołać reakcję Iranu , która wystąpi w obronie Hezbollahu.
Jak informowaliśmy, Izrael ma rozważać pełnoskalową inwazję na Liban.
Organizacja polityczno-wojskowa libańskich szyitów, Hezbollah wkrótce po wybuchu wojny Izraela z Palestyńczykami w Strefie Gazy rozpoczęła ostrzały niskiej intensywności północnego pogranicza Izraela. Z czasem stawały się one coraz intensywniejsze. Podobnie jak izraelskie ataki na terytorium Libanu. W efekcie, nasilenie ostrzałów z Libanu stało się na tyle duże, że doszło do dość masowej ucieczki Izraelczyków z osiedli na północy kraju. Pod koniec maja zniszczenia szacowano na 930 budynków i instalacji mieszkaniowych w 86 osadach.
Ibrahim Musawi, członek libańskiego parlamentu z ramienia Hezbollahu, powiedział, że chociaż ugrupowanie nie chce wojny totalnej z Izraelem, jest gotowe ją prowadzić, jeśli zostanie jej „narzucona”.
„Hezbollah zawsze był gotowy.” – stwierdził Musawi. „Jesteśmy pod okupacją. Niektóre części naszego kraju są nadal pod okupacją… jesteśmy celem izraelskiej przemocy– powiedział Al Jazeerze. – Czy mieszkańcy Strefy Gazy chcieli tego, co robią Izraelczycy?“.
Co więcej, Mussawi powiedział, że winę za „eskalację” napięć z Hezbollahem ponosi Izrael. „Jesteśmy w defensywie. Wypełniamy rolę obrońcy naszego narodu” – stwierdził libański polityk.
Kresy.pl / nbcnews.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!