Nakaz aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika

W poniedziałek sąd podjął decyzję w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście przygotował nakaz doprowadzenia ich do więzienia.

Jak poinformował portal Wp.pl sąd podjął decyzję w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście przygotował nakaz doprowadzenia ich do więzienia.

Wobec treści postanowienia i zarządzeń o wykonaniu wyroku przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych M.K. i M.W. do jednostek penitencjarnych” – powiedział w rozmowie z WP sędzia Piotr Maksymowicz, wiceprezes Sądu Rejonowego Warszawy-Śródmieście.

Polityk PiS Rafał Bochenek w poście na platformie społecznościowej X stwierdził, że poniedziałkowa decyzja sądu jest „skandaliczna i oburzająca”, dodając, że stanowi „dowód na brak poszanowania prawa i zasad konstytucyjnych, w tym prezydenckiej władzy ułaskawienia” przez nowy rząd.

Szef Gabinetu Prezydenta RP poinformował, że Prezydent Andrzej Duda zaprosił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Pałacu Prezydenckiego we wtorek na godzinę 11:00.

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wydała w poniedziałek oświadczenie w związku ze sprawą Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Zarzuciła Marszałkowi Sejmu i prezesowi Izby Pracy SN “bezprawne działania”.

W poniedziałkowym oświadczeniu Małgorzaty Manowskiej czytamy, iż “z konsternacją przyjmuje zlekceważenie przez Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Piotra Prusinowskiego Zarządzenia nr 1/2024 Pierwszego Prezesa SN z 4 stycznia br., które rozstrzygnęło spór kompetencyjny między Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, stwierdzając jednoznacznie właściwość Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w sprawie z odwołania posła Mariusza Kamińskiego od decyzji Marszałka Sejmu o wygaśnięciu jego mandatu poselskiego”.

W opinii I prezes SN, “działanie takie stanowi istotne naruszenie porządku prawnego Rzeczypospolitej, jest efektem samowoli Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, działającego w porozumieniu z Marszałkiem Sejmu — organem władzy ustawodawczej. Bulwersujące jest, że do takiego porozumienia doszło w sprawie mającej na celu kontrolę legalności postanowienia Marszałka Sejmu przez Sąd Najwyższy”.

Jak dodała Manowska, “Organ władzy ustawodawczej przekazał odwołanie posła Mariusza Kamińskiego do innej izby, niż określa ustawa i niż to określił odwołujący się, a Prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych takie działania wspierał. Okoliczności te każą, niestety, postawić pytanie o bezstronność działań Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, ponieważ mogą u obywateli budzić wątpliwości co do apolityczności Sądu Najwyższego jako organu wymiaru sprawiedliwości”.

Czytaj więcej: Kaleta o działaniach Hołowni: przebił sędziego na telefon z czasów Tuska

“Takie działania Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stanowią naruszenie prawa krajowego, w tym wewnętrznych regulacji obowiązujących w Sądzie Najwyższym, ja również nie mają podstaw w wyroku C-718/21 Trybunału Sprawiedliwości UE z 21 grudnia 2023 r. W punkcie 74 tego orzeczenia wyraźnie wskazano, że stwierdzone w nim zastrzeżenia względem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych sformułowano ‘wyłącznie na potrzeby oceny dopuszczalności wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym kierowanych na podstawie art. 267 TFUE’. Nie dotyczą one zatem żadnych innych kwestii” – czytamy.

“Sąd Najwyższy kontroluje legalność postanowienia Marszałka Sejmu stwierdzającego wygaśnięcie mandatu posła, a zatem niedopuszczalne jest, by to sam zainteresowany Marszałek, z naruszeniem prawa, a w szczególności art. 7 Konstytucji RP, decydował wbrew oczywistej intencji skarżącego o tym, gdzie skierować jego odwołanie. Obydwa odwołania od postanowień Marszałka Sejmu o wygaśnięciu mandatu posła wpłynęły prawidłowo do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, za pośrednictwem Biura Podawczego” – napisała w oświadczeniu pierwsza prezes SN.

Jak dodała, “W tym kontekście, rażące naruszenie art. 126 § 1 pkt 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c stanowiła rejestracja w dniu 3 stycznia br. odwołań w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych na polecenie kierującego nią Prezesa Piotra Prusinowskiego, działającego w tym zakresie – jak sam to publicznie stwierdził – w porozumieniu z Marszałkiem Sejmu, którego postanowienia miały być przedmiotem kontroli Sądu Najwyższego”.

Kresy.pl/WP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply