Według ustaleń dziennikarzy RMF FM, jest kilka hipotez dotyczących przyczyn awarii, m.in. atak hakerski, celowa manipulacja czy działanie sztucznej inteligencji.

W poniedziałek 1 stycznia br. z danych amerykańskiego serwisu Google wynikał rzekomy wzrost notowań dolara i euro wobec złotego, w granicach 23 proc.

Polskie Ministerstwo Finansów domaga się od koncernu Google wyjaśnień w związku tym gwałtownym, chwilowym wzrostem kursów walut.

 

„Ministerstwo Finansów zwróciło się oficjalnie do Google Polska o udzielnie informacji: – o przyczynach wczorajszej nieprawdziwej publikacji dotyczącej kursu złotego oraz – o tym, jakie działania podejmie, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości” – czytamy we wpisie na oficjalnym profilu resortu finansów na platformie X, opublikowanym we wtorek przed południem.

Dziennikarze RMF FM dowiedzieli się, że polski rząd chce ustalić, dlaczego doszło do tak poważnego błędu, mogącego potencjalnie wywołać panikę na rynku. Po uwagę brane są różne scenariusze. Poza błędem człowieka lub systemu, mógł to być błąd sztucznej inteligencji, jak również atak hakerski lub celowa manipulacja.

Ponadto, ministerstwo będzie oczekiwać nie tylko dokładnych wyjaśnień, ale również gwarancji, że w przyszłości zapobiegnie takim incydentom.

Minister finansów Andrzej Domański uspokajał w mediach społecznościowych, że „kurs złotego, który sieje panikę to “fejk” (błąd źródła danych)”. Odesłał również do notowań serwisu Bloomberga, z których wynikało, że wieczorem 1 stycznia euro kosztował 4,3421 złotego. Aktualnie kursy wróciły już do normy.

Jak podaje RMF FM, gwałtowna zmiana kursu złotego wywołała „pewną nerwowość”, ale rynek zareagował spokojnie i udało się uniknąć paniki.

„Niewątpliwie miał na to wpływ fakt, że fałszywe kursy walut odnotowano w dzień wolny. Gdyby jednak nastąpiło to w środku burzliwego dnia, to realne straty mogły być wielomiliardowe” – zaznacza radio. Dodaje, że Komisja Nadzoru Finansowego, Narodowy Bank Polski i Ministerstwo Finansów będą miały sporo pracy, żeby całą tę sytuację wyjaśnić.

Przeczytaj: Manifestacja przeciwko cenzurze pod siedzibą Google w Warszawie

Czytaj również: Rosyjski sąd orzekł karę pieniężną wobec Google

Rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply