Komisja Europejska popiera plan masowego odstrzału dzików i chwali polskie władze za podjęte działania – informuje RMF FM.

W rozmowie z brukselską korespondentką RMF FM Katarzyną Szymańską-Borginon jeden z przedstawicieli Komisji Europejskiej powiedział, że KE popiera plany Polski dotyczące odstrzału dzików w związku z afrykańskim pomorem świń. Zdaniem Komisji „mamy do czynienia z bardzo agresywnym rozprzestrzenianiem się wirusa”, a radio podkreśla, że w 2018 roku, w porównaniu z poprzednimi latami, liczba przypadków ASF wśród dzików w Polsce gwałtownie wzrosła.

“To niezbędny krok w celu ograniczenia bardzo agresywnego rozprzestrzeniania się w ostatnich miesiącach afrykańskiego pomoru świń (ASF) w Polsce i krajach UE oraz w celu ochrony unijnych rolników i konsumentów” – powiedział w rozmowie z RMF FM anonimowy przedstawiciel Komisji Europejskiej.

 

Jeden z urzędników KE podkreśla, że „jeżeli nie uda powstrzymać rozwoju ASF w Polsce, to całej Unii może grozić blokada handlu wieprzowiną ze strony zagranicznych partnerów”, co oznaczałoby ogromne straty gospodarcze. Eksport wieprzowiny stanowi 58 proc. całkowitego  eksportu mięsa z krajów UE. Stąd, jak podaje RMF, „walka z ASF stała się dla Unii wręcz dramatycznie pilna, bo ASF zagraża produkcji mięsa wieprzowego w Polsce i w całej Unii”.

Czytaj także: Ekspert: odstrzał dzików jest koniecznością

Ponadto, zdaniem Brukseli działania polskich władz są zgodne z przepisami i zaleceniami podjętymi przez kraje członkowskie UE. W połowie grudnia, podczas ostatniej konferencji ministerialnej, przyjęto rekomendacje w sprawie “długoterminowego zarządzania populacją dzików”. Jak podaje RMF FM, w dokumencie tym jasno stwierdzono, że w niektórych krajach populacja dzików rozwinęła się “w sposób niekontrolowany” i jest istotną przyczyną “rozprzestrzeniania się i utrzymywania ASF”. Podczas spotkania uzgodniono wówczas, że jednym ze skutecznych sposobów walki z wirusem jest “odpowiedni odstrzał dzików”. Zdaniem urzędnika KE, „Polska realizuje te zalecenia wzorowo”.

Przeczytaj: Paweł Kukiz przyrównał odstrzał dzików do rzezi wołyńskiej [+VIDEO]

RMF przypomina, że jeszcze pięć lat temu, gdy zaczynała się epidemia ASF, Komisja Europejska była bardzo krytyczna w kwestii odstrzału dzików. Jednak od tego czasu uznano, że „niezarządzana populacja dzików” stwarza kluczowe ryzyko, stąd Bruksela uznaje masowy odstrzał za jeden ze skutecznych środków walki z ASF.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Ponadto, Bruksela jest zdania, że trzeba być nieugiętym także w kontekście odstrzału prośnych loch, tłumacząc, że „nie ma innego wyjścia”. Rozmówca RMF wyjaśnia, że pozostawienie takiej samicy przy życiu „oznacza jeszcze większe ryzyko”, ponieważ poprzez warchlaki choroba rozprzestrzenia się dużo szybciej. Przedstawiciel KE przekonuje, że z braku skutecznej szczepionki przeciwko ASF, masowy odstrzał to jedyne rozwiązanie.

ZOBACZ: Barbarzyństwo wobec dzików? Rolnicy pokazują, jak masowo zabija się świnie [+VIDEO/18+]

Komisja Europejska jest w stałym kontakcie z polskim władzami ws. odstrzału dzików i kontroli ASF. Co więcej, Bruksela chwali polskie władze także za koordynację działań w tej sprawie w kraju. W KE dobrze widziane jest też to, że Warszawa nie zasłania się Brukselą, tylko bierze odpowiedzialność na siebie.

Minister środowiska Henryk Kowalczyk powiedział, że w styczniu polowania na dziki odbędą się na terenie trzech województw. Zaznaczył, że nie ma żadnych rządowych planów eliminacji dzików . – Jest realizacja planu łowieckiego, odstrzały są zgodne z zatwierdzonymi. Kowalczyk przypomniał też, że w poprzednich trzech latach odstrzał dzików wynosił ponad 300 tys. sztuk, a w obecnym, jeszcze niezakończonym sezonie, odstrzelono 168 tys. dzików, czyli 91 proc. planu. Kowalczyk mówił też, że podawana przez część mediów liczba 210 tys. dzików do odstrzału jest nieprawdziwa. Zaznaczmy, że niektórzy interpretowali plany odstrzału tak, że taka liczna zwierząt miałaby rzekomo zostać odstrzelona od teraz do marca br.

Jak informowaliśmy wcześniej, w Niemczech w ubiegłym sezonie łowieckim odstrzelono aż 820 tys. dzików. W ostatnich latach co roku zabijano tam 400–600 tys. sztuk tych zwierząt. Teraz powodem jest obawa przed wirusem ASF. Zwiększony odstrzał dzików, postulowany przez niemieckich rolników, poparł niemiecki minister rolnictwa.

W czwartek minister Kowalczyk powiedział, że oficjalnie wyda specjalne rozporządzenie zakazujące myśliwym strzelania do loch prośnych, spodziewających się młodych lub prowadzących warchlaki. Podkreślał, że nie było żadnego nakazu ani zalecenia dla myśliwych w tej kwestii.

PRZECZYTAJ: W ciągu trzech lat rząd PiS doprowadził do likwidacji 1/4 polskich gospodarstw chlewnych

Rfm24.pl/ Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply