Przywódcy Niemiec i Rosji w piątek odbyli rozmowę telefoniczną w której poruszono kwestię wycofania się USA z porozumienia nuklearnego.
Kanclerz Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin odbyli rozmowę w której zadeklarowano, że oba kraje będą dążyły do utrzymania umowy nuklearnej z Teheranem przy udziale pozostałych sygnatariuszy.
Merkel i Putin wyrazili też zaniepokojenie ostatnimi zdarzeniami na Bliskim Wschodzie. Zgodzili się także, że najważniejsze jest unikanie dalszej eskalacji – powiedział rzecznik rządu w Berlinie Steffen Seibert.
ZOBACZ TAKŻE: Merkel: Skończyły się czasy, kiedy można było liczyć na USA
Tematem rozmów przywódców dwóch krajów miał też być kryzys na Ukrainie. Jak podał Kreml w wydanym komunikacie, Merkel i Putin zgodzili się w kwestii konieczności zintensyfikowanie działań w ramach czwórki normandzkiej (Niemcy, Francja, Ukraina i Rosja). Dodano, że omawiana została kwestia misji ONZ, która miałaby ochraniać obserwatorów OBWE.
Poruszono temat Syrii oraz przygotowań do zaplanowanej na 18 maja roboczej wizyty Angeli Merkel w Soczi – zaznaczono w oświadczeniu biura prasowego Kremla.
Rosja poinformowała, że rozmowa odbyła się z inicjatywy strony niemieckiej. W komunikacie rzecznika rządu w Berlinie nie wskazano kto wyszedł z inicjatywą.
Kresy.pl / polskieradio.pl
No i oczywiście tematy dotyczące współpracy wojskowej i strategicznej, tak jak w latach 30-tych XX wieku. Zapotrzebowanie tradycyjnie to samo: Niemcy na surowce, Rosja na technologie. Ciekawe, kiedy nowy pakt Ribbentrop-Mołotow?..