MSZ Rosji grozi atakami na transporty broni dla Ukrainy

Według rosyjskiego MSZ, Siły Zbrojne Rosji mają prawo uznawać za cele wojskowe dostawy broni z USA i krajów natowskich, transportowane na terytorium Ukrainy.

W czwartek Siergiej Koszelew, wiceminister i zastępca dyrektora departamentu Ameryki Północnej w MSZ Rosji oświadczył, że Rosja ma prawo uznawać za cele wojskowe transporty z bronią z krajów NATO dla Ukrainy, jeśli przejeżdżają przez ukraińskie terytorium. Zaznaczył, że Rosja informuje o tym Stany Zjednoczone.

– Jasno mówimy przedstawicielom USA, że siły zbrojne Rosji mają prawo uznawać uznawać amerykańsko-natowskie transporty z bronią, przejeżdżające przez ukraińskie terytorium, za uzasadnione cele wojskowe – powiedział Koszelew. Słowa te padły podczas tzw. okrągłego stołu MSZ Rosji na temat „Kryzysu w relacjach rosyjsko-amerykańskich”.

Rosyjski dygnitarz powiedział też, że Rosja uznaje zapowiedzi strony amerykańskiej o nowych dostawach broni dla ukraińskiej armii za „coraz bardziej niepokojące”. Dodał, że USA zamierzają spowolnić rosyjskie działania zbrojne na Ukrainie i zadać „maksymalne straty” armii rosyjskiej.

Przypomnijmy, że niedawno szef MSZ Węgier, Péter Szijjártó zapowiedział, że Węgry nie będą przepuszczać przez swoje terytorium transportów broni dla Ukrainy, ani sami jej dostarczać, bo groziłoby to ich zbombardowaniem na terenach zamieszkiwanych przez mniejszość węgierską. Powiedział, że wcześniej taka sytuacja miała mieć miejsce, gdy niedaleko Lwowa zostały przez Rosjan zbombardowane transporty uzbrojenia dla Ukrainy. – Nie chcemy być świadkami takich scen na obszarach zamieszkanych przez Węgrów, przy granicy węgiersko-ukraińskiej – oświadczył szef MSZ Węgier. Tym samym, Budapeszt nie będzie dostarczał na Ukrainę żadnej broni, ani przepuszczał transportów z bronią, bo wówczas „wzięlibyśmy na siebie takie ryzyko”.

Przeczytaj: Macron: Francja dostarcza Ukrainie armatohaubice Caesar

Czytaj także: Pentagon: Ukraina zgromadziła na froncie więcej czołgów niż Rosja

kommersant.ru / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply