Nowa turecka propozycja pokojowa zakłada m.in. zamrożenie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego na obecnej linii frontu, nieingerowanie USA i Rosji w sprawy Ukrainy oraz gwarancję pozablokowego statusu Ukrainy do czasu referendum w 2040 roku.

Jak podała w czwartek rosyjska „Nowaja Gazieta.Jewropa”, Turcja proponuje Ukrainie i Rosji projekt nowego układu pokojowego. Gazeta powołując się na źródło, które miało sposobność zaznajomić się z rzeczonym dokumentem.

Turecka propozycja zakłada zamrożenie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego na obecnej linii frontu. Ponadto, w ramach tego porozumienia USA i Rosja miałyby zobowiązać się do niestosowania broni jądrowej bez względu na okoliczności. Oba państwa musiałyby też respektować zakaz ingerencji w sprawy wewnętrzne innego państwa w sposób, który może wywołać destabilizację jego władz.

 

Według gazety, projekt obejmuje również gwarancję, iż do 2040 roku Ukraina pozostanie państwem pozablokowym. Natomiast w tym roku miałoby zostać przeprowadzone referendum o kursie politycznym kraju, jak również referendum na terenach anektowanych przez Rosję w chwili zamrożenia konfliktu. Przewidziano też wymianę jeńców w formacie „wszyscy na wszystkich”. Moskwa nie mogłaby też sprzeciwić się przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej.

Serwis podkreśla, że inicjatywa jest promowana przez prezydenta Turcji, Recepa Tayyipa Erdogana. Zarówno Turcja, jak i Ukraina oraz Rosja dysponują projektem dokumentu. Jak czytamy, został on oparty o dokumenty powstałe w wyniku pierwszych rozmów między stronami w Stambule. W nowej wersji znalazła się część sformułowań z maja 2022 roku.

Według gazety, nowy projekt pokojowy może zyskać poparcie niektórych europejskich polityków. Ma też zostać przedstawiona niektórym krajom tzw. Globalnego Południa. Jednocześnie, „Nowaja Gazieta.Jewropa” przewiduje, iż prawdopodobieństwo przyjęcia tej propozycji nie jest wysokie. Zaznacza, że jest to już przynajmniej dziewiąty taki projekt.

Wiadomo, że półtora roku temu przygotowała własną tzw. formułę pokojową, której zapisy nie pokrywają się z propozycją turecką. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski konsekwentnie podkreśla, że dwa podstawowe warunki to przywrócenie Kijowowi kontroli nad całą granicą państwową i wycofanie rosyjskich wojsk z całego terytorium Ukrainy w jej granicach z 1991 r., czyli włącznie z Krymem i Donbasem.

Wcześniej pisaliśmy, że ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski twierdzi, iż odzyskiwanie siłą całego utraconego na rzecz Rosji terytorium, w tym Krymu, nie będzie konieczne. Uważa, że wystarczyć powinien powrót do sytuacji sprzed rosyjskiej inwazji, by skłonić Władimira Putina do rozmów. Jego słowa inaczej zinterpretowały media rosyjskie.

Bankier.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply