Litwa: „chłopi” zapraszają AWPL-ZChR do koalicji, ale bez stanowisk w rządzie

AWPL-ZChR otrzymała od Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych propozycję przystąpienia do koalicji rządzącej. Nie przyjęła jej, gdyż zdaniem liderów polskiej partii „chłopi“ nie byli konkretni. AWPL-ZChR chciałaby tek ministrów lub wiceministrów w co najmniej 2 resortach, co dla „chłopów” jest wykluczone.

Ramūnas Karbauskis, lider współtworzącej z socjaldemokratami Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych w rozmowie z portalem lrt.lt potwierdził już wcześniej, że proponuje frakcjom parlamentarnym partii „Porządek i Sprawiedliwość“ oraz AWPL-ZChR podpisanie umów o współpracy z koalicją rządzącą.

Według portalu L24.lt, politycy AWPL-ZChR chcieliby nie umowy o współpracy, ale rozmów w sprawie dołączenia do rządu.

– To nowy twór powstały w tej kadencji sejmowej. Ja osobiście nie sądzę, że to jest dobra forma – powiedziała starosta sejmowej frakcji AWPL-ZChR Rita Tamašunienė, krytycznie komentując możliwość podpisania pomiędzy frakcjami umowy o współpracy. Jej zdaniem, nie jest to odpowiednia i forma i powinno się rozmawiać konkretnie o opcji współrządzenia państwem.

– Aby wejść do koalicji i zostać równorzędnymi partnerami, trzeba przyjąć też odpowiedzialność za zarządzanie państwem. Normalna praktyka, że wtedy są (dawane) 2-3 stanowiska ministrów. Według moich wyobrażeń, tak ma wyglądać należenie do większości rządzącej – mówiła Tamašunienė.

Przeczytaj: Litwini jednoczą się przeciwko Polakom na Wileńszczyźnie

Z kolei europoseł Waldemar Tomaszewski, szef AWPL-ZChR powiedział, że na początku czerwca spotkał się z Karbauskisem i premierem Sauliusem Skvernelisem. Według jego relacji, liderzy „chłopów“ złożyli wówczas AWPL-ZChR propozycję przyłączenia się do koalicji rządzącej. Jednak po konsultacjach wewnątrz polskiej partii postanowiono nie rozpoczynać negocjacji. Uznano, że propozycja Związku Chłopów i Zielonych nie była konkretna.

Tomaszewski powiedział, że AWPL-ZChR zaproponowano pewne bliżej nieokreślone stanowiska w Sejmie. Nie chciał jednak ujawnić szczegółów. Zaznaczył zarazem, że nie była to ani konkretna, ani adekwatna propozycja:

– Jeśli my potencjalnie tworzylibyśmy koalicję, to, rzecz jasna, rozumiemy, że to formowanie wspólnego rządu, a niektóre stanowiska w Sejmie nie mają nic wspólnego z tym, gdyż my i tak mamy stanowiska w Sejmie, członkowie naszej frakcji zajmują niektóre stanowiska w komitetach i komisjach.

Lider AWPL-ZChR powiedział, że „jeśli będą konkretne propozycje, dotyczące władzy wykonawczej, dajmy na to, 2-3 ministerstwa (…) wtedy nasza partia oficjalnie rozważy propozycje, rozważymy wszystkie „za“ i „przeciw“, czy w połowie kadencji w ogóle warto nam iść do koalicji”. Wymienił w tym kontekście ministerstwa Opieki Socjalnej i Pracy, Łączności oraz Oświaty i Nauki z uwagi na zagadnienia, na których koncentruje się polska partia, jak np. wspieranie rodzin, rozwój infrastruktury drogowej i oświata. Później zaznaczył jednak, że jego partia jest zadowolona z pracy ministra opieki socjalnej i pracy Linasa Kukuraitisa, więc zamiast resortu Opieki Socjalnej i Pracy AWPL-ZChR mogłoby być zainteresowane Ministerstwem Administracji i Spraw Wewnętrznych. Zwrócił przy tym uwagę, że w przypadku niektórych ministerstw mogłoby chodzić o stanowiska wiceministrów.

Szef Związku Chłopów i Zielonych potwierdził, że spotkał się z Tomaszewskim, z którym rozmawiał o możliwości sformalizowania relacji między partiami.

– Żadne zarzuty im nie są postawione, z nimi może być dowolna współpraca, ale z ich strony nie było wielkiej chęci formalizowania jakiejkolwiek koalicji. Żadnych negocjacji nie było. Po prostu takie nieformalne rozmowy na temat tego, jak oni (AWPL-ZChR) widzą siebie, jakie mamy problemy w Sejmie – mówił Karbauskis. Dodał, że nie rozmawiano o konkretnych stanowiskach i zaznaczył, że gdyby nawet rozpoczęły się rozmowy ws. wejścia polskiej partii do koalicji rządzącej, to AWPL-ZChR nie otrzyma ani tek ministrów, ani stanowisk wiceministrów. Karbauskis tłumaczył, że nie ma dziś wolnych stanowisk ministerialnych, a nie widzi powodu, by zmieniać skład rządu, a postulaty polskiej partii w tej kwestii uważa za nierealne do spełnienia.

Przeczytaj: Jedziński (AWPL-ZChR) dla Kresy.pl: podejrzewamy, że większość liderów i polityków konserwatystów było powiązanych z KGB

Według L24.lt, lider „chłopów” nie przejął się odmową AWPL-ZChR w sprawie rozpoczęcia negocjacji. Jego zdaniem polska partia najczęściej popiera jego partię w Sejmie RL, gdyż wartości i poglądy obu ugrupowań są zbieżne. Dodał, że propozycja w sprawie zawarcia umowy o współpracy między frakcjami nadal jest aktualna, za co AWPL-ZChR miałoby otrzymać stanowisko wiceprzewodniczącego parlamentu, a także, wspólnie z „Porządkiem i Sprawiedliwością”, swoich przedstawicieli w zarządzie parlamentu w zamian za nieformalne wspieranie rządu.

Czytaj także: „Gazeta Polska” oskarża ZPL i AWPL-ZChR o działanie wbrew interesom RP

lrt.lt / L24.lt / Kresy.pl