W Krakowie w ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku do zwolnień grupowych zgłoszono już tylu pracowników, ilu w całym 2023 roku. Według „GW”, w związku z przenosinami dwóch działów krakowskiego oddziału PepsiCo do Indii pracę może stracić 200 osób.

W tym tygodniu „Gazeta Wyborcza” opisała sprawę zwolnień w krakowskim oddziale PepsiCo. Według nieoficjalnych informacji, pracę może stracić nawet 200 osób, czyli jedna czwarta zatrudnionych,a dwa działy są przenoszone do Indii. Z kolei pod koniec lutego br. około 250 pracowników w Krakowie zwolniła firma Aptiv, a poznański Infosys, gigant branży IT, zwolnił blisko 200 pracowników w związku z przeniesieniem części zadań do firmy w Indiach.

„GW” pisze też, że krakowski urząd pracy otwarcie zwraca uwagę na „niepokojące zjawisko”. Jak informuje, do końca lutego br. zwolnienia grupowe w Krakowie objęły już tylu pracowników, ile przez cały 2023 rok.

 

Jak podano, tylko w styczniu br. krakowskie firmy zgłosiły urzędowi pracy zamiar zgłoszenia ponad 400 pracowników. W lutym kolejne zgłoszenia dotyczą już ponad 500 pracowników.

„To oznacza, że w styczniu i w lutym 2024 r. do zwolnień grupowych zgłoszono tylu pracowników, ilu w całym 2023 r.” – powiedział gazecie Mateusz Kęsek z Grodzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.

Według tych informacji, zwolnienia dotkną pracowników z branży tytoniowej i IT, transportowej i produkcyjnej. Część zgłoszeń pochodzi z kolei z branży budowlanej.

Na początku tego roku pisaliśmy, że produkcja w bielskiej fabryce FCA Powertrain zostanie wygaszona do końca roku. Fabryka wytwarza silniki spalinowe dla aut osobowych. Przyczyną likwidacji są unijne normy klimatyczne. Zwolnienia grupowe obejmą całą, 468-osobową załogę.

Zobacz także: Fabryka Fiata w Polsce do likwidacji, unijne regulacje główną przyczyną

Czytaj także: Koniec fabryki porcelany z prawie 200-letnią tradycją. Efekt wzrostu cen gazu

GW / Money.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply