Według oficjalnego komunikatu irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji, cele na terytorium Izraela zostaną zaatakowane przy użyciu dziesiątek dronów i rakiet.
Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej wydał oświadczenie, w którym potwierdza rozpoczęcie ataku na Izrael. Twierdzi, że jest to odpowiedź na atak sil izraelskich na budynek ambasady w Damaszku na początku tego miesiąca, w którym zginęło kilku członków Korpusu, w tym dwóch generałów.
Strona irańska oświadcza, że uderzy w określone cele na terytorium Izraela przy użyciu dziesiątek dronów i rakiet, przypuszczalnie rakiet manewrujących.
Jak pisaliśmy wcześniej, izraelska armia potwierdza, że w kierunku Izraela leci kilkadziesiąt dronów, wysłanych przez Iran. Zapewnia, że wszystkie są śledzone i zostaną zniszczone. Premier Benjamin Netanjahu powiedział, że Izrael jest gotowy na bezpośredni atak ze strony Iranu i odpowiednio na niego odpowie.
Według nieoficjalnych informacji, w kierunku Izraela lecą już trzy kolejne fale dronów, rzekomo liczące łącznie kilkaset bezzałogowców.
Dr Wojciech Szewko, ekspert ds. Bliskiego Wschodu i terroryzmu islamskiego, opublikował na platformie X treść oświadczenia Korpusu Strażników Rewolucji.
„W odpowiedzi na liczne zbrodnie złego reżimu syjonistycznego, w tym atak na wydział konsularny Ambasady Islamskiej Republiki Iranu w Damaszku i męczeństwo irańskich dowódców wojskowych i doradców (…) dzielni ludzie z Sił Powietrznych Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej w towarzystwie innych sił tej rewolucyjnej i ludowej instytucji, w ramach ukarania tego nielegalnego i przestępczego reżimu podczas operacji „Prawdziwa Obietnica” ze świętym hasłem „Ya Rasulullah” (S)” z powodzeniem uderzyli w cele na okupowanych terytoriach dziesiątkami rakiet i dronów” – czytamy w oświadczeniu. Zaznaczono w nim, że operacja została zatwierdzona przez najwyższe władze wojskowe i państwowe w Teheranie.
Oficjalny komunikat IRGC w sprawie ataku na Izrael:
Szlachetny i miłujący męczenników narodzie islamskiego Iranu!
W odpowiedzi na liczne zbrodnie złego reżimu syjonistycznego, w tym atak na wydział konsularny Ambasady Islamskiej Republiki Iranu w Damaszku i męczeństwo irańskich…
— Wojciech Szewko (@wszewko) April 13, 2024
W sobotę wieczorem rzecznik sił izraelskich (IDF) kontradmirał Daniel Hagari potwierdził, że dziesiątki dronów wystrzelonych z Iranu zmierzają w stronę Izraela. Poinformował, że izraelskie siły powietrzne śledzą te drony. Zaznaczył, że dotarcie do państwa żydowskiego zajmie im kilka godzin.
Według najnowszych relacji, zaobserwowano rzekomo systemy typu Shahed-136.
Wcześniej w związku z zagrożeniem atakiem ze strony Iranu, premier Izraela Benjamin Netanjahu zwołał w sobotę wieczorem gabinetu wojennego. Później wystąpił w specjalnym wideo-oświadczeniu. Powiedział, że Izrael jest gotowy na bezpośredni atak ze strony Iranu i odpowiednio na niego odpowie.
Przeczytaj: Bloomberg: Stany Zjednoczone uważają, że Iran w nadchodzących dniach może zaatakować Izrael
„Nasze systemy obronne są na miejscu i jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz, zarówno w obronie, jak i w ataku. Państwo Izrael jest silne, Siły Obronne Izraela są silne, społeczeństwo jest silne” – oświadczył szef izraelskiego rządu. Podziękował też za wsparcie Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii, Francji i innym sojusznikom.
„Ustaliłem jasną zasadę – ktokolwiek by nas nie skrzywdził, my skrzywdzimy ich. Będziemy się bronić przed każdym zagrożeniem, spokojni i zdeterminowani” – zapewnił Netanjahu.
Już wcześniej pisaliśmy, że sytuacja na Bliskim Wschodzie staje się coraz bardziej napięta. Izrael, jak podawały w piątek i sobotę tamtejsze media, spodziewa się ze strony Iranu lub powiązanych z nim organizacji ataku odwetowego, w odpowiedzi na izraelskie uderzenie w rejonie Damaszku w Syrii. Zginęło w nim kilku członków Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
W piątek Hezbollah przeprowadził duży atak rakietowy na północny Izrael z terytorium Libanu. Według oświadczenia tej organizacji, wystrzelono kilkadziesiąt rakiet w kierunku stanowisk artylerii Sił Obronnych Izraela (IDF). Atak nastąpił niedługo po tym, jak IDF uderzyła w kilka budynków na południu Libanu, twierdząc, że są tam członkowie Hezbollahu.
Przypomnijmy, że w sobotę irańska państwowa agencja IRNA podała, że irańscy komandosi z Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej przejęli statek “związany z Izraelem”. Do zdarzenia miało dojść w okolicy cieśniny Ormuz.
Kresy.pl / timesofirsael.com / Kresy.pl
We współczesnym świecie w części zdominowanej przez zachód i NATO Izraele może atakować ko0go chce, ale nie wolno napadniętym odpowiedzieć.