Kibice Ukrainy we Wrocławiu – flagi pułku Azow i neobanderowskie okrzyki [+VIDEO/+FOTO]

Przy okazji meczu Ukraina-Anglia miały miejsce incydenty, związane z publicznym eksponowaniem symboliki ukraińskich nacjonalistów i neobanderowskich haseł.

W sobotę na Tarczyński Arena we Wrocławiu odbył się mecz eliminacji Euro 2024 Ukraina-Anglia. Na trybunach zasiadło ponad 40 tys. widzów, w tym wielu Ukraińców, mieszkających w Polsce. Sam mecz nieoczekiwanie zakończył się remisem 1:1. Bramkę dla Ukrainy strzelił w 26 minucie Ołeksandr Zinczenko, a wyrównał w 41 minucie Kyle Walker.

Według relacji „Gazety Wrocławskiej”, w trakcie meczu ze strony ukraińskich kibiców „nie brakowało patriotycznych okrzyków, wyzywania Władimira Putina, ale też podziękowań dla Polski i Polaków”. Gazeta wspomina o „kilku transparentach”, a także o skandowaniu „Polska, Polska” w drugiej połowie. Zwraca też uwagę, że miały miejsce incydenty, w tym pojedyncze awantury, m.in. z powodu kłopotów ze znalezieniem miejsca i zasłaniania widoku innym.

 

Portal opisał incydent z nietrzeźwym kibicem, który stanął w niedozwolonym miejscu i rozwinął dużą flagę Ukrainy. „Nie reagował na prośby zajęcia swojego miejsca, zachowywał się agresywnie i w końcu wdał się w bójkę z kilkoma rodakami” – pisze „Gazeta Wrocławska”. Ostatecznie, „agresor z mocno zakrwawioną twarzą został wyprowadzony”.

W mediach społecznościowych odnotowano też incydenty o innym charakterze, związane z meczem Ukraina-Anglia.

Z fotografii wynika, że za jedną z bramek kibice, najpewniej Ukraińcy, powiesili ukraińskie flagi z emblematem pułk Azow, nawiązującym do symboliki neonazistowskiej.

Przeczytaj: Neobanderowski baner na meczu Ukraina-Macedonia Płn. Służby kazały Ukraińcom go usunąć

Jak informowaliśmy, niektórzy członkowie „Azowa” chętnie posługują się symboliką nazistowską – w tym 36 Dywizji Grenadierów SS „Dirlewanger”, która pacyfikowała warszawską Wolę podczas Powstania Warszawskiego.  Kilka lat temu, z powodu neonazistowskich powiązań “Azowa” Kongres USA zadecydował, że środki z pomocy finansowej dla Ukrainy nie mogą być wykorzystywane przez tę jednostkę. Na początku marca 2018 roku wyrosły na bazie Azowa Korpus Narodowy zorganizował we Lwowie antypolski marsz związany z rocznicą śmierci kata Polaków, dowódcy UPA Romana Szuchewycza. Przeszedł on ulicami miasta pod hasłem „Miasto Lwów nie dla polskich panów”.

Zobacz i przeczytaj: Węgry: Ukraińska pięściarka musiała zwinąć flagę pułku Azow [+FOTO]

Zobacz również: Konin: ukraińska akcja poparcia dla pułku Azow z neobanderowską symboliką [+VIDEO]

W sieci pojawiło się też nagranie, które ma przedstawiać kibiców ukraińskich, prawdopodobnie przed meczem. Jeden z nich głośno wznosi kolejne banderowskie i neobanderowskie zawołania, na które część zebranych odpowiada. Były to kolejno „Sława Ukrajini – herojam sława!”, „Sława nacji – smert woroham!” oraz „Ukraina – ponad use!”.

Zawołanie „Sława Ukrajini!” było znane już przed II wojną światową. Wraz z odzewem „herojam sława!” (chwała bohaterom) było organizacyjnym pozdrowieniem ludobójczej banderowskiej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, odpowiedzialnej za zamordowanie ponad 100 tys. Polaków. Do 1943 roku pozdrowienie to wiązało się z faszystowskim gestem podniesionej prawej ręki. Niekiedy zamiast słów „herojam sława” używano odzewu „Smert’ Lacham!” (śmierć Lachom, Polakom). Zawołanie to zostało spopularyzowane podczas protestów na kijowskim Majdanie, a w październiku 2018 roku stało się oficjalnym pozdrowieniem ukraińskiej armii i policji. Dodajmy, że sam Wołodymyr Wjatrowycz, ukraiński deputowany, nacjonalistyczny historyk, były dyrektor gloryfikującego OUN-UPA Centrum Badań Ruchu Wyzwoleńczego, a później Ukraińskiego IPN jasno twierdził, że „Sława Ukrainie to hasło banderowskie”.

Hasło „Sława Nacji – Smert Woroham!” [pol. Sława Nacji, Śmierć Wrogom] to pierwotnie organizacyjne zawołanie UNA-UNSO, ugrupowania odwołującego się do ukraińskiego nacjonalizmu i ideologii banderowskiej, które później weszło w skład Prawego Sektora. Powstało na początku lat 90. XX wieku i tak jak dwuczłonowa nazwa partii miała nawiązywać do OUN-UPA, tak zawołanie miało nawiązywać do banderowskiego „Sława Ukrainie – Herojam Sława”. W związku z dużą rozpoznawalnością i popularnością jaką cieszyła się w latach 90. UNA-UNSO w środowisku ukraińskich nacjonalistów, zawołanie to zaczęło być z czasem stosowane przez inne grupy neobanderowskie. Zostało spopularyzowane w czasie EuroMajdanu, gdy było stosowane niemal na równi z banderowskim „Sława Ukrainie – Herojam Sława”, a później rozpowszechniło się wśród ukraińskich żołnierzy i ochotników podczas konfliktu w Donbasie.

Z kolei zawołanie „Ukrajina ponad use!” [pol. Ukraina ponad wszystko – red.] również posiada konotacje neobanderowskie. Było niegdyś charakterystycznego dla środowisk neobanderowskich i ukraińskich nacjonalistów, a spopularyzowane zostało po EuroMajdanie. Należy zaznaczyć, że pierwotna zbieżność z pierwszym wersem „Pieśni Niemców” („Niemcy, Niemcy ponad wszystko”) była świadomym nawiązaniem.

Gazetawroclawska.pl / X / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Słudzy wszystko to łyknął bez słowa sprzeciwu.A co do Azova ,przeciez przedstawiciele tej organizacji byli przyjmowani na “salonach” w pałacu prezydenckim w Polsce.Mozna to skwitować jakie salony tacy goscie.