Izraelskie odrzutowce i helikoptery dokonały nalotów w Strefie Gazy w nocy z soboty na niedzielę, kilka godzin po wystrzeleniu rakiety z enklawy w kierunku miasta Aszkelon – poinformował Times of Israel.

Jak poinformował portal Times of Israel, w nocy z soboty na niedzielę izraelskie śmigłowce i samoloty dokonały nalotów na pozycje Hamasu w Strefie Gazy. Miała to być odpowiedź na ostrzał rakietowy miasta Aszkelon.

Izraelska armia podała, że ​​przed świtem izraelskie naloty wymierzyły w obiekty wojskowe Hamasu, w tym „dwa zakłady produkujące rakiety, infrastrukturę podziemną i ośrodek szkoleniowy sił morskich grupy Hamasu”.

Zobacz też: Izrael przeprowadził naloty na terytorium Syrii [+VIDEO]

Lokalne media media donoszą także, że żołnierze stacjonujący przy ogrodzeniu bezpieczeństwa w pobliżu Strefy Gazy bez pozwolenia ostrzelali przy pomocy czołgu posterunek Hamasu. Incydent, który miał miejsce wkrótce po wystrzale rakiety, jest badany przez wojsko.

Wojsko podało, że atak rakietowy nastąpił około godziny 21:30, wywołując syreny w Aszkelonie i strefie przemysłowej na południe od miasta, na obszarze, w którym mieszkają dziesiątki tysięcy ludzi. Według władz miejskich, wybuch rakiety spowodował uszkodzenie magazynu w Aszkelonie.

Żadna grupa ze Strefy Gazy nie przyznała się natychmiast do ataku, jednak rzecznik Hamasu powiedział w niedzielę rano, że ataki odwetowe IDF były „głupie” i „walka” będzie kontynuowana.

Zobacz też: Izraelskie F-35 ćwiczyły na Cyprze

Jak podaje portal, Hamas wysłała do Izraela wiadomości, w których twierdził, że ​​rakiety zostały wystrzelone przypadkowo, miały zostać aktywowane przez piorun podczas burzy.

Zobacz też: Mike Pompeo na Wzgórzach Golan: to jest centralna część Izraela

Kresy.pl/Times of Israel

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply