Izrael skrytykował Amnesty International jako „stronniczą” po tym, jak grupa opublikowała oświadczenie, w którym stwierdza, że poważne naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego, w tym zbrodnie wojenne, popełniane są przez wszystkie strony konfliktu.
Jak poinformował w piątek portal Politico, Izrael skrytykował Amnesty International jako „stronniczą” po tym, jak grupa opublikowała oświadczenie, w którym stwierdza, że poważne naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego, w tym zbrodnie wojenne, popełniane są przez wszystkie strony konfliktu.
Amnesty International wezwała w czwartek do „natychmiastowego zawieszenia broni przez wszystkie strony”. Jej sekretarz generalna Agnès Callamard stwierdziła w oświadczeniu, że „konieczne są pilne działania, aby chronić ludność cywilną i zapobiec dalszemu, zdumiewającemu poziomowi ludzkiego cierpienia”.
Zobacz też: USA wysyłają na Bliski Wschód dodatkowych 900 żołnierzy i systemy obrony powietrznej, m.in. THAAD i Patriot
Jednak jej twierdzenie, że „zbrodnie wojenne” zostały popełnione „przez wszystkie strony”, spotkało się z ostrą reakcją Izraela.
Lior Haiat, rzecznik izraelskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, powiedział POLITICO, że „Amnesty International jest organizacją antysemicką, która jest stronnicza wobec Izraela”, dodając, że „brakuje jej autorytetu moralnego, aby przedstawiać się jako organizacja praw człowieka”.
Haiat dodał: „Milczenie organizacji po okrucieństwach popełnionych przez terrorystów Hamasu 7 października, kiedy to zamordowano ponad 1400 Izraelczyków, w tym niemowlęta, dzieci, kobiety i osoby starsze, a ponad 220 osób porwano do Strefy Gazy, służy jedynie wykazać, że Amnesty International jest organizacją propagandową pracującą dla terrorystów Hamasu”.
Według oświadczenia Amnesty International w Gazie w izraelskich nalotach zginęło ponad 6500 Palestyńczyków, w tym ponad 2700 dzieci.
Czytaj również: Francja wysyła okręt wojenny w rejon Strefy Gazy
Kresy.pl/Politico
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!