Francja wysyła okręt wojenny w rejon Strefy Gazy

Według Emmanuela Macrona, francuski okręt ma wesprzeć działalność szpitali w Strefie Gazy. Media wskazują, że chodzi o śmigłowcowiec klasy Mistral.

W środę wieczorem prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił, że Francja wysyła jeden ze swoich okrętów wojennych na wschodnią część Morza Śródziemnego. Powiedział, że ma on wesprzeć działalność szpitali w Strefie Gazy, które ledwo funkcjonują z powodu braku paliwa i zaopatrzenia w lekarstwa.

Macron zapowiedział, że okręt wypłynie z porty w Tulonie w ciągu „kolejnych 48 godzin”. Obiecał też, że Francja w pełni zaangażuje się w zabezpieczenie mieszkańcom Strefy Gazy dostępu do lekarstw i opieki medycznej. Ponadto, Francja wysyła do Egiptu samolot z zaopatrzeniem, które ma zostać później dostarczone do Strefy Gazy.

Przeczytaj: Macron gotowy na włączenie Francji w działania zbrojne przeciwko palestyńskiemu Hamasowi

Według francuskich mediów, chodzi o francuski okręt klasy Mistral o nazwie „Tonnerre”. To okręt desantowy-dok, względnie śmigłowcowiec.

Serwis Navy Recognition zwraca uwagę, że okręt ten posiada odpowiednie zaplecze, pozwalające na pełnienie roli pływającego szpitala. Jego zdolność odpowiada możliwościom szpitala polowego dla dywizji, czy nawet korpusu, lub dla 25-tysięcznego miasta. Jest tam 20 sal z 69 łóżkami szpitalnymi, w tym 7 dla intensywnej terapii. W razie pilnej potrzeby w hangarze dla śmigłowców może rozstawić 50 dodatkowych łóżek szpitalnych. Na miejscu można świadczyć kompleksowe usługi medyczne, w tym z zakresu stomatologii, diagnostyki, specjalistycznego zaplecza chirurgiczno-medycznego, a nawet opiekę psychologiczną. Na okręcie w dwóch blokach chirurgicznych można przeprowadzać także skomplikowane, specjalistyczne zabiegi chirurgiczne.

Jednocześnie, Tonnerre może przenosić na pokładzie 16 ciężkich lub 35 lekkich śmigłowców. Zdaniem części komentatorów, wysłanie na Bliski Wschód takiej jednostki może zatem mieć za zadanie również zniechęcenia adwersarzy Izraela w Regionie do włączenia się w konflikt izraelsko-palestyński. Dodajmy, że Amerykanie wysłali tam swoje lotniskowce.

7 października 2023 roku Hamas zaatakował Izrael. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. Bojownicy ujęli też dużą liczbę izraelskich wojskowych i cywilów. Wyrafinowana, przygotowana od roku operacja Hamasu obejmowała desant przy pomocy paralotni i łodzi. Bojownicy operowali do kilkudziesięciu kilometrów w głębi izraelskiego terytorium i byli stanie zajmować posterunki izraelskiej armii i komisariat policji w Sderot.

Izrael dość szybko rozpoczął bombardowania i ostrzał Strefy Gazy skąd Hamas wyprowadził atak. Działania Izraela pociągają za sobą dużą liczbę ofiar cywilnych. Izraelczycy odcięli też palestyńską eksklawę od wody, elektryczności, żywności i leków. W ostatnich dniach Hamas zwolnił kilku zakładników.

Natomiast w nocy z 25 na 26 października siły izraelskie, złożone m.in. z elitarnej Brygady Givati i wyposażone w czołgi, przeprowadziły w lokalny rajd w północnej części Strefy Gazy. Z kolei w jednym z izraelskich nalotów zbombardowano dom szefa lokalnego biura Al-Jazeera, zabijając członków jego najbliższej rodziny.

Politico.eu / navyrecognition.com / Kresy.pl