Prezydent USA zaprzeczył twierdzeniom premiera Izraela Binjamina Netanjahu o rychłej przeprowadzce ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy.

Netanjahu powiedział w środę dziennikarzom towarzyszącym mu w podróży do Indii na temat przeniesienia ambasady USA do Jerozolimy – “Moja solidna ocena jest taka, że pójdzie szybciej niż myślicie, w ciągu roku od teraz”. Deklaracja ta wywołała komentarz ze strony amerykańskiej.

Dziennikarz agencji informacyjnej Reuters poprosił o skomentowanie wypowiedzi Netanjahu samego Donalda Trumpa. “Przed końcem roku? Mówimy o różnych scenariuszach” – stwierdził prezydent USA – “Naprawdę nie patrzymy na to tak. Znaczy nie”. Trump zdystansował się od słów izraelskiego premiera. Zastrzegał przy tym, że organizując nową placówkę dyplomatyczną będzie miał na względzie także względy ekonomiczne, obiecując “piękną ambasadę, ale nie taką, która kosztuje 1,2 miliarda dolarów” – mówił Trump nawiązując do kosztów obiektu służącego za siedzibę amerykańskiej ambasady w Londynie.

Donald Trum zdecydował o przeniesieniu ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy 6 grudnia. Krok ten wywołał zdecydowaną krytykę wielu państw, a także uchwalenie krytycznej uchwały przez Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych. Spowodował też burzliwe wystąpienia Palestyńczyków na terytoriach okupowanych.

W świetle prawa międzynarodowego Jerozolima nie jest stolicą ani częścią Izraela. Rezolucje ONZ stanowią bowiem o konieczności powołania w Palestynie dwóch państw – żydowskiego i palestyńskiego i nie uznają całej Jerozolimy za przynależnej Izraelowi. W rezolucji 2334 z 23 grudnia 2016 roku, Rada Bezpieczeństwa, powołując się na IV konwencję genewską, potępiła „wszystkie środki obliczone na zmianę charakteru składu demograficznego i statusu Terytorium Palestyny okupowanego od 1967 r., włączając Wschodnią Jerozolimę, inter allia, budowanie i rozbudowywanie osiedli, transferowanie izraelskich osadników, konfiskaty ziemi, burzenie domów i przesiedlenia palestyńskich cywilów” co zostało uznane za „łamanie prawa międzynarodowego i odpowiednich rezolucji”. Rada Bezpieczeństwa uznała wprost, że prowadzona przez Izrael kolonizacja terytoriów okupowanych zagraża wdrożeniu modelu dwóch państw w Palestynie.

reuters.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply