Niemieckie media zwracają uwagę na braki amunicji w Bundeswehrze. To „ignoranckie i nieodpowiedzialne”, że „więcej się nie działo” za czasów poprzedniczki Pistoriusa, Christine Lambrecht (SPD) – oświadczyła szefowa komisji obrony Marie-Agnes Strack-Zimmermann (FDP).

Gazeta Welt am Sonntag powołuje się na dokumenty niemieckiego Ministerstwa Obrony. Wskazują, że w tym roku tylko jeden projekt zamówienia na ponad 25 mln euro trafił do zatwierdzenia przez komisję budżetową Bundestagu. Polityk CDU Ingo Gaedechens zaznacza, że „ma wrażenie, iż ministerstwo obrony chce wyprzeć temat amunicji”.

Wniosek miał dotyczyć planowanego zakupu pocisków samosterujących do obrony powietrznej fregat. Bundestag ma otrzymać do lipca propozycje związane z umową ramową na amunicję manewrową i pociski do samobieżnej haubicy 2000.

Welt am Sonntag przypomina słowa niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa (SPD), który zapowiedział, że do końca 2023 roku do Bundestagu wpłynie „duża liczba wniosków” przekraczających wartość 25 mln euro.

Zobacz także: Niemcy: Zieloni krytykują stan Bundeswehry. „Do żołnierzy nic nie dociera”

To „ignoranckie i nieodpowiedzialne”, że „więcej się nie działo” za czasów poprzedniczki Pistoriusa, Christine Lambrecht (SPD) – oświadczyła szefowa komisji obrony Marie-Agnes Strack-Zimmermann (FDP).

„Należało zrobić więcej już w 2022 roku, aby wypełnić nasze magazyny” – podkreśla z kolei Sara Nanni, polityk Zielonych ds. obrony. Jej zdaniem to „dramatyczne, że dzieje się to tak powoli”.

Przeczytaj: „Brakuje nawet internetu” – niemieckie media o „opłakanym stanie” Bundeswehry

W marcu dziennik „Neue Osnabruecker Zeitung” informował, że ponad 19,5 tys. żołnierzy opuściło Bundeswehrę w 2022 roku. To najwyższa liczba od 2017 roku. Medium powołuje się na dane resortu obrony Niemiec.

Pod koniec maja ubiegłego roku rządząca Niemcami koalicja i główna partia opozycyjna osiągnęły porozumienie w sprawie zwiększenia wydatków wojskowych o 100 mld euro, co miało być realizacją zapowiedzi Scholza wygłoszonych wkrótce po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

W opublikowanym w tym samym czasie wywiadzie dla szeregu niemieckich gazet Scholz zapowiedział, że „Niemcy rychło będą mieć największą, tradycyjną armię w Europie”.

Eva Högl, komisarz obrony niemieckiego parlamentu przedstawiła w marcu br. raport, według którego we wszystkich niemieckich formacjach zbrojnych obecne są deficyty.

Zobacz także: IW: Niemcy nie osiągną celu NATO w postaci 2 proc. PKB na obronność

dw.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply