Tranzyt gazu z Rosji na Słowację przez Ukrainę zmniejszył się o 23 proc. do poziomu 200 milionów metrów sześciennych dziennie.
Informację tę podał doradca ukraińskiego ministra przemysłu energetycznego i węglowego Maksym Beliawski. Dodał jednocześnie, że Ukraina na czas wypełnia zamówienia europejskich krajów importujących gaz i jest gotowa na zwiększenie ilości pompowanego gazu do Europy, jeżeli otrzyma odpowiedni wniosek ze strony zainteresowanych krajów.
Miesięczny koszt funkcjonowania portalu Kresy.pl wynosi 22 tys. PLN. Do tej pory zebraliśmy:
Beliawski podkreślił jednocześnie, że dostawy gazu do ukraińskich gospodarstw domowych pozostają na planowany poziomie, czyli 137,2 miliona metrów sześciennych dziennie.
ZOBACZ TAKŻE: Ukraina: duży spadek importu gazu ze Słowacji
Jeśli chodzi o dostawy gazu do odbiorców krajowych, nie doszło do żadnych zmian, wciąż pozyskujemy gaz z trzech źródeł: produkcji krajowej (58,1 miliona metrów sześciennych dziennie), zapasów w podziemnych magazynach (48,1 miliona metrów sześciennych) i importu z Europy – powiedział doradca ministra.
Ukraina nie kupuje rosyjskiego gazu bezpośrednio od Rosji, ale za pośrednictwem innych krajów. Gaz ze Słowacji stanowił większą część tego importu.
Ogień został ugaszony we wtorek wieczorem – poinformował austriacki operator systemu przesyłowego Gas Connect Austria. W wyniku wypadku jedna osoba zginęła, a osiemnaście zostało rannych. W środę rano udało się przywrócić tranzyt gazu ze Słowacji do Austrii i dalej do Włoch – podkreślił Beliawski.
Do wybuchu doszło w austriackim hubie gazowym w pobliżu miasta Baumgarten w dniu 12 grudnia. Wcześniej prezes ukraińskiego Naftohazu Andrij Kobolew tłumaczył wcześniej, że eksplozja nie wpłynie na dostawy gazu dla ukraińskich gospodarstw domowych, ponieważ ilość gazu wtłaczanego do podziemnych magazynów w ramach przygotowań do sezonu grzewczego 2017-2018 była o 15% większa niż w sezonie 2016 – 2017.
Kresy.pl / unian.info
Fakt ,że nie zadziałały zabezpieczenia i wyłączono urządzenia ręcznie daje do myślenia.