Czechy złożyły przeciwko Polsce pozew do TSUE. Chodzi o kopalnię Turów

W piątek Czechy złożyły pozew przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z rozszerzeniem kopalni węgla brunatnego Turów. Władze Czech domagają się wstrzymania wydobycia w kopalni do czasu decyzji TSUE.

Przypomnijmy, że w poniedziałek MSZ Czech poinformowało, że czeski rząd zatwierdził pozew przeciwko Polsce w związku z ekspansją kopalni Turów. W piątek ministerstwo środowiska w komunikacie prasowym poinformowało, że Czechy zwróciły się już do Trybunału o uwzględnienie wpływu wydobycia węgla w polskiej kopalni na mieszkańców terenów przygranicznych i rozpatrzenie wniosku w trybie przyspieszonym.

Zdaniem czeskiego ministra środowiska, Richarda Brabeca, pozew jest niezbędny dla ochrony czeskich obywateli, ponieważ Polska nie spełniła postulatów Pragi związanych z ochroną środowiska. Minister zapowiedział kontynuowanie rozmów z Polską, jednak Czechy traktują obecne wydobycie w Turowie jako nielegalne.

 

„Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu nie jest związany żadnymi terminami, więc nie wiemy, kiedy będzie orzekać. Biorąc pod uwagę powagę sytuacji, wierzymy, że nastąpi to jak najszybciej” – napisał szef resortu. Vladislav Smrž, wiceminister środowiska, który reprezentuje resort w negocjacjach. Nie wykluczył porozumienia pozasądowego między Polską a Czechami.

Polskie Ministerstwo Klimatu wcześniej zareagowało już zdziwieniem na kroki podjęte przez Czechów.

Władze samorządowe kraju (województwa) libereckiego na północy Czech ogłosiły w ubiegłą środę, że chcą pozwać Polskę za utratę wody w przygranicznych gminach, które są położone w pobliżu kopalni węgla brunatnego Turów oraz będą rozmawiać z czeskim ministerstwem środowiska o europejskiej skardze na Polskę.

Polsko-czeski konflikt dotyczący kopalni odkrywkowej i elektrowni Turów ciągnie się już od pewnego czasu. W październiku ub. roku Ministerstwo Środowiska Czech zwróciło się do Komisji Europejskiej o zajęcie się sprawą polskiej kopalni. Czeski rząd uważa, że Polska naruszyła prawo europejskie poprzez utrzymywanie przygranicznej inwestycji, która wpływa na sytuację hydrologiczną na terytorium sąsiedniego państwa. Czesi uważają, że działalność kopalni węgla brunatnego w Turowie powoduje utratę zasobów wody pitnej w ich kraju, w związku z tym wnioskują o interwencję organów Unii Europejskiej.

Jeszcze w sierpniu 2020 roku minister środowiska Republiki Czeskiej Richard Brabec powiedział, że wspólnie z czeskim MSZ przedstawi swojemu rządowi propozycję dalszych działań związanych z rozbudową kopalni w Turowie. Strona czeska twierdziła wówczas, że Polska nie komunikuje się z Czechami” i nie dostarcza informacji i dokumentów, o które Czesi proszą, „co budzi poważne obawy, a także skłania do poszukiwania i stosowania rozwiązań określonych w prawie UE”. Czesi nie wykluczają również złożenia skargi przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE, który będzie mógł nałożyć kary pieniężne na Polskę.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Polska Grupa Energetyczna, która jest właścicielem elektrowni i kopalni węgla brunatnego w Turowie, zaznaczała, że ​​kopalnia w tej lokalizacji nie będzie ubiegać się o nową koncesję, a to sugerowało czeskie ministerstwo środowiska. PGE przekonuje, że eksploatacja złoża przebiega w kierunku południowo-wschodnim w kierunku granic wskazanych w przyjętym 26 lat temu projekcie zagospodarowania złoża. Firma przekonuje również, że obszar wydobycia został zmniejszony o połowę w stosunku do koncesji z 1994 roku. CTK przypomina, że w marcu 2020 roku polski minister klimatu Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 r., przy czym Czechy i Niemcy sprzeciwiały się tej decyzji.

W kopalni i elektrowni pracuje obecnie 3,6 tys. osób, a trzy do czterech razy więcej pracuje w firmach kooperujących, jak twierdzi Polska Grupa Energetyczna, która w ostatnim okresie zainwestowała w modernizację elektrowni 5 mld zł.

W styczniu 2020 roku pisaliśmy, że kraj liberecki złożył w Komisji Europejskiej skargę w związku z planowaną rozbudową kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów, która zdaniem Czechów jest nielegalna. Wcześniej plany inwestycji negatywnie oceniło czeskie ministerstwo. Mieszkańcy zbierali podpisy pod petycją.

W listopadzie 2019 roku ministerstwo środowiska Republiki Czeskiej poinformowało na swoich stronach internetowych o swoim negatywnym stanowisku wobec poszerzenia kopalni Turów. Kopalnia ta pracuje głównie na potrzeby pobliskiej elektrowni. Pokrywa około 8 proc. zapotrzebowania na energię w Polsce. PGE, właściciel zarówno kopalni, jak i elektrowni, planuje eksploatację złoża do 2044 r.

PAP / bankier.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply