Według ukraińskich mediów Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że nie wykluczają pozwolenia obcokrajowcom służyć jako piloci i inżynierowie. Rzecznik sił powietrznych mówił, że Ukraina prawdopodobnie będzie potrzebować międzynarodowych rekrutów, jeśli zacznie otrzymywać zachodnie samoloty bojowe.

Jak poinformował w piątek portal Business Insider, według ukraińskich mediów Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że nie wykluczają pozwolenia obcokrajowcom służyć jako piloci i inżynierowie. Rzecznik sił powietrznych mówił, że Ukraina prawdopodobnie będzie potrzebować międzynarodowych rekrutów, jeśli zacznie otrzymywać zachodnie samoloty bojowe.

Jurij Ihnat, rzecznik dowódcy Sił Powietrznych Ukrainy, powiedział w czwartkowym oświadczeniu, że cudzoziemcy będą mogli wstąpić do wojska, jeśli przejdą odpowiednie szkolenie wojskowe. „Jeśli mają zawód wojskowy, taki jak pilot lub inżynier lotnictwa, to osoby te mogą legalnie zostać żołnierzami Sił Zbrojnych Ukrainy” – powiedział.

Rzecznik powiedział, że Ukrainie nie brakuje obecnie pilotów, ponieważ obsługuje sprzęt lotniczy z czasów sowieckich, ale dodał, że zapotrzebowanie na specjalistów może wzrosnąć, jeśli otrzyma nowe samoloty bojowe, których pragnie.

„Jeśli będziemy mieli F-16 lub inny rodzaj sprzętu, być może pojawią się”, powiedział Ihnat. „Bo doświadczenie ludzi, którzy od dawna pracują z tym sprzętem, będzie potrzebne nawet na odprawach”.

Ihnat powiedział, że siły powietrzne były zasypywane ofertami osób chętnych do pomocy od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r., a niektórzy z tych ochotników pochodzili z innych krajów. Zaznaczył, że armia ukraińska ma już cudzoziemców służących w niektórych jednostkach wojskowych, w tym w Międzynarodowym Legionie.

W czwartek wieczorem prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wygłosił swoje codzienne wystąpienie do narodu, tym razem zwracając się też online do szefa Rady Europejskiej, Charlesa Michela. Oświadczył, że Ukraina „już w tym roku” może zwyciężyć w wojnie z Rosją, ale pod warunkiem, że „nie będzie stagnacji ani opóźnień” we współpracy z Unią Europejską i jej państwami członkowskimi.

Zełenski wyraził wdzięczność Polsce i Słowacji za podjęcie decyzji o przekazaniu poradzieckich myśliwców MiG-29 ukraińskim siłom powietrznym. Podkreślił jednak, że Ukraina potrzebuje nowocześniejszych samolotów.

– To [polskie i słowackie MiG-29 – red.] znacząco wzmocni ochronę naszego nie ma. Ale my potrzebujemy nowocześniejszych samolotów i właśnie o nich z wami rozmawiamy – powiedział prezydent Ukrainy. – Chyba istnieje racjonalna motywacja opóźnień co do nowoczesnych samolotów? – pytał.

Przeczytaj: Pierwsze słowackie MiG-i już na Ukrainie

Czytaj również: Ukraina nie jest do końca zadowolona z myśliwców MiG-29 od Polski i Słowacji

Przypomniał też, że wcześniej Rosja groziła państwom zachodnim w związku z rozważaniem dostarczenia Ukrainie nowoczesnych czołgów, w tym Leopardów. – Nowoczesne czołgi są już na Ukrainie. No i co zrobiła Rosja w odpowiedzi? Musimy wszyscy przyzwyczaić się do tego, że państwo-terrorysta blefuje częściej, niż może pójść na eskalację.

Kresy.pl/Business Insider

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    “Chyba istnieje racjonalna motywacja opóźnień co do nowoczesnych samolotów? – pytał.” – nikt nie ma planów dostarczenia zachodnich samolotów czyli nie ma “opóźnień” a więc i ich racjonalnej motywacji.