Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego powiedział, że Elon Mosk rzeczywiście wyłączył sieć Starlink w rejonie Krymu, ale nie po to, aby uniemożliwić atak ukraińskich dronów na rosyjskie okręty.

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, Kyryło Budanow, udzielił wywiadu serwisowi „The War Zone”. Wśród poruszonych w rozmowie tematów pojawiła się kwestia amerykańskich czołgów Abrams, które Ukraina ma już niebawem otrzymać.

Przeczytaj: USA ogłaszają nowy pakiet dla Ukrainy. Biden: pierwsze Abramsy w przyszłym tygodniu

Budanow zaznaczył, że otrzymawszy je, Ukraińcy nie będą używać ich jak większości innych wozów bojowych, lecz „w bardzo dostosowany sposób dla bardzo specyficznych, dobrze zaplanowanych operacji”. Tłumaczyć, że „jeśli zostaną użyte na linii frontu i tylko w walce kombinowanej, to nie przetrwają zbyt długo na polu bitwy”. Jego zdaniem, to broń dla „przełomowych operacji”, ale bardzo dobrze przygotowanych, bo inaczej może zostać uszkodzona lub zniszczona np. w ogniu artylerii na otwartym terenie.

Szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego zapytano też o użycie rakiet manewrujących systemu przeciwokrętowego Neptun, modyfikowanych w celu atakowania celów naziemnych.

Zobacz: Ukraina prezentuje nagranie startu nowego pocisku rakietowego. Media: to może być zmodyfikowany Neptun [+VIDEO]

„Neptuny są w trakcie procesu rozwojowego, który wciąż trwa, są coraz bardziej ulepszane. Jednak problem z nimi jest taki, że nie mamy linii do produkowania ich w dużych ilościach. Więc problem dotyczy ilości tych dostępnych” – powiedział Budanow. Dalej wyjaśnił, że celem Ukraińców jest wykorzystanie takiej broni do „robienia dziur w pokryciu rosyjskiej obrony powietrznej”, a następnie do wykorzystania ich dla innych operacji.

Budanowa zapytano też o systemy łączności satelitarnej Starlink, w kontekście doniesień medialnych o rzekomym ich wyłączeniu przez Elona Muska, który w ten sposób, obawiając się eskalacji wojny, miał je wyłączyć, by uniemożliwić Ukraińcom zaatakowania dronami morskimi rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w rejonie Krymu.

Przeczytaj: CNN: Musk kazał wyłączyć Starlinki, aby uniemożliwić Ukraińcom atak na rosyjskie okręty

Przyznał, że ukraińska armia „bardzo szeroko” korzysta z produktów i usług firmy Muska oraz, że bez nich sytuacja w obszarze łączności sił zbrojnych „byłaby katastrofalna”.

„Ale jest prawdą, że wcześniej on wyłączył swoje produkty i usługi na Krymem. Ale ta prawda ma inną stronę. Wszyscy zdawali sobie z tego sprawę” – powiedział Budanow. Dopytywany, czy Musk faktycznie wyłączył Starlinki koło Krymu, odparł, że w tej konkretnej, nagłośnionej kwestii „miało miejsce wyłączenie pokrycia [sieci Starlink – red.] nad Krymem, ale to nie było w tym konkretnym momencie”.

„To wyłączenie trwało miesiąc. Mogły mieć miejsce jakiej specyficzne przypadki, o których nie wiem. Ale jestem całkowicie pewien, że przez cały pierwszy okres wojny, nie było w ogóle żadnego pokrycia” – zaznaczył. Dodał, że później, od czasu wyłączenia sieci Starlink nad Krymem, Ukraińcy już żadnych problemów nie mieli.

Jak pisaliśmy, Elon Musk zgodził się sprzedać Pentagonowi część sprzętu i usług systemu Starlink, dając tym samym amerykańskiej armii całkowitą kontrolę nad nimi.

thedrive.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply