Brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron wezwał Izrael do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego po izraelskim ataku na konwój z pomocą, w wyniku którego zginęło siedem osób.

Jak poinformował w niedzielę portal Politico, brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron wezwał Izrael do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego po izraelskim ataku na konwój z pomocą, w wyniku którego zginęło siedem osób.

Izrael ma „prawo do samoobrony, które powinniśmy wspierać” – napisał Cameron w opinii dla „Sunday Times”. Jednak wsparcie Wielkiej Brytanii dla Izraela „nie jest bezwarunkowe” – stwierdził.

„Oczekujemy, że tak dumna i odnosząca sukcesy demokracja będzie przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego, nawet jeśli stawiane są w ten sposób wyzwania” – napisał Cameron.

W czwartek podczas rozmowy telefonicznej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, prezydent USA Joe Biden nazwał ataki na pracowników organizacji humanitarnych i ogólną sytuację humanitarną w Strefie Gazy „nie do przyjęcia”.

„Wyraźnie podkreślił potrzebę ogłoszenia i wdrożenia przez Izrael szeregu konkretnych i wymiernych kroków, aby stawić czoła wyzwaniom związanym z wyrządzaniem krzywdy ludności cywilnej, kwestiami humanitarnymi i bezpieczeństwem ochotników. Dał jasno do zrozumienia, że polityka USA wobec Gazy będzie zdeterminowana na podstawie naszej oceny natychmiastowych działań Izraela w tych obszarach” – czytamy w komunikacie prasowym Białego Domu.

Prezydent USA podkreślił także potrzebę natychmiastowego zawieszenia broni w celu poprawy sytuacji humanitarnej i wezwał Netanjahu do upoważnienia negocjatorów do natychmiastowego osiągnięcia porozumienia, które umożliwiłoby uwolnienie zakładników.

W programie „Gość Wydarzeń” dr Wojciech Szewko, ekspert ds. Bliskiego Wschodu i terroryzmu islamskiego z Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas, komentował izraelski atak. Zdaniem dr Szewko, jednym z głównych celów ataku mogło być zniechęcenie organizacji humanitarnych do działań pomocowych w Strefie Gazy.

Zwrócił uwagę, że w izraelskim rządzie „dominuje taki pogląd, że należy odstraszyć wszystkie możliwe organizacje humanitarne”. Przypomniał też o wcześniejszych blokadach dostaw pomocy, co wynika z opinii izraelskich decydentów, których zdaniem dostarczanie żywności dla ludzi z Gazy po ubiegłorocznej, krwawej akcji Hamasu „jest czymś absolutnie niedopuszczalnym”.

„Odszkodowanie to jest sprawa drugorzędna. Nie przywróci to życia temu człowiekowi. Najważniejszą rzeczą, której powinien się domagać polski rząd, powinno być wskazanie przez stronę izraelską konkretnej osoby winnej oraz domaganie się pociągnięcia jej do odpowiedzialności” – zaznaczył.

„Izrael twierdzi, że nie potrzebuje sądów międzynarodowych, bo ma znakomicie działający własny system rozliczania się z osobami, które popełniają zbrodnie wojenne, a jest to klasyczna zbrodnia wojenna, wiec niech zostanie przeprowadzone śledztwo w Izraelu. Niech wskazana zostanie osoba winna i niech zostanie przykładnie ukarana” – oświadczył. Dodał też, że gdyby w tym ataku zginęli Palestyńczycy, to “ta historia w ogóle nie ujrzałaby światła dziennego”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Czytaj: “Powstrzymać izraelskiego premiera” – niemiecka prasa o ataku Izraela na konwój w Strefie Gazy

Zobacz także: Duda o zabiciu Polaka przez izraelską armię: „tragedia, która musi zostać wyjaśniona”

Kresy.pl/Politico

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz