Szefowa władz autonomicznych Gagauzji, Jewgienija Hucuł podkreśliła, że jest patriotką Mołdawii, ale jeśli jego władze podejmą działania na rzecz włączenia w skład Rumunii, Gagauzowie dokonają secesji.

“Kiedy rumuński premier Marcel Ciolacu mówi, że „Rumuni mieszkają w Mołdawii”, zapomina, że ​​w naszym kraju mieszkają także Mołdawianie, Rosjanie, Gagauzi, Ukraińcy, Bułgarzy i dziesiątki innych narodowości”, powiedziała baszkan (szefowa władz) Gagauzji, którą w sobotę zacytował lokalny portal Gagauzinfo.md. “Dla zdecydowanej większości mieszkańców naszego kraju istnieje tylko jedna ojczyzna – Republika Mołdawii. To jest nasz wspólny dom, w którym udało nam się zbudować harmonijne stosunki międzyetniczne i harmonię obywatelską” – podkreśliła Hucuł odpowiadając na uwagi szefa rumuńskiego rządu.

Hucuł wyraził oczekiwanie, że „nasi sąsiedzi będą traktować mołdawską państwowość i specjalny status prawny Gagauzji z należnym szacunkiem”. Baszkan ostrzegła też przed poważnymi następstwami ewentualnych działań unionistycznych między Bukaresztem a Kiszyniowem.

“Jeśli obecny rząd Mołdawii zgodzi się na unię, Autonomia Gagauska nie będzie milczeć. 2 lutego 2014 r. nasz naród dał jasną i precyzyjną odpowiedź, że widzi swoją przyszłość wyłącznie w ramach niepodległej i suwerennej Mołdawii. Jakiekolwiek unionistyczne zapędy oznaczają natychmiastowe rozpoczęcie procedury secesji Gagauzji i powrót do niepodległej Republiki Gagauzów. Jesteśmy przekonani, że mieszkańcy wielu sąsiednich wsi mołdawskich i bułgarskich poprą nas i dołączą do nas. Mamy jednak nadzieję, że rozsądek zwycięży – powiedziała Hucuł.

Baszkan odniosła się do referendum jakie Terytorium Autonomiczne Gagauzja przeprowadziło 10 lat temu. Zawierało ono trzy pytania. Pierwsze o wolę przystąpienia do Związku Celnego Rosji Białorusi i Kazachstanu – 98,4 proc. głosujacych poparło taką ideę. Drugie dotyczyło dołączenia do Unii Europejskiej – 97,2 proc. mieszkańców Gagauzji zagłosowało przeciwko takiemu krokowi. Trzecie było pytanie o to, czy Gagauzja ma prawo dokonać ogłoszenia niepodległości w przypadku, gdyby Mołdawia utraciła suwerenność – za prawem takim opowiedziało się 98,9 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła wówczas 70 proc.

Władze Mołdawii uznały to referendum organizacowane przez Gagauzję za nielegalne.

W dalszej części swojego wystąpienia Hucuł sugerowała jednak, że jest przywiązana do swojego państwa. „Gagauzja nie bez powodu nazywana jest kotwicą niepodległości Mołdawii – zacytował Gagauzinfo.md – Jesteśmy prawdziwymi patriotami Republiki Mołdawii i nadal będziemy bronić jej suwerenności”.

Wystąpienie baszkan Gagauzji była reakcją na wypowiedzi premiera Rumunii Marcela Ciolacu, który wyraził niezadowolenie z ustanowionego przez władze Mołdawii i Ukrainy zakazu wjazdu dla George Simiona, lidera rumuńskiej partii nacjonalistycznej – Sojuszu na rzecz Jedności Rumunów (AUR). Nacjonalista zaczynał karierę publiczną jako działacz komitetu postulującego przyłączenie Mołdawii do Rumunii.

„Zatem ja też popieram zjednoczenie, ale nie mam żadnych zakazów. To moje prawo. Dlaczego ktoś mi zabrania? Tak, nadal wierzę w zjednoczenie Republiki Mołdawii i Rumunii. Nastąpi to w składzie Unii Europejskiej. Znajdziemy drogę. Kategorycznie!” – skomentował to rumuński premier. Jak dodał – “W Mołdawii mieszkają Rumuni, tacy jak my.”

Rumuński premier twierdził też – “Historia stworzyła niesprawiedliwość. Nie mogę zmienić przeszłości. Teraźniejszość jest konsekwencjami przeszłości. Co możemy zrobić? Pomyślmy o przyszłości.”

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Gagauzowie to niewielki naród turkojęzyczny lecz prawosławny zamieszkujący południową część Mołdawii. W czasie rozkładu Związku Radzieckiego, w 1990 r. Gagauzowie proklamowali własną republikę, nie zgadzając się z polityką wprowadzenia monopolu używania języka mołdawskiego przyjętą wówczas przez władzę w Kiszyniowie oraz obawiając się prób przyłączenia Mołdawii do Rumunii. W tym kontakście otrzymali również poparcie od słowiańskich separatystów z Naddniestrza.

Podobnie jak ono, Gagauzja funkcjonowała jako nieuznawane republika separatystyczna, ale tylko do 1994 r. W tymże roku doszło do zawarcia kompromisu między Kiszyniowem a Komratem, w wyniku którego Gagauzja uznała zwierzchnictwo władz Mołdawii w zamian za autonomiczny status. Zakłada on możliwość rozpisania referendum o niepodległości regionu w sytuacji, gdyby Mołdawia została przyłączona do innego państwa. Baszkan Gagauzji z urzędu jest jednym z ministrów rządu Mołdawii. Prawo Mołdawii, jakie uchwalono na mocy kompromisu z 1994 r. zakłada także, że baszkan Gagauzji zostaje z urzędu członkiem rządu Mołdawii.

Jednak od maja zeszłego roku między władzami centralnymi kraju a Gagauzją narastają napięcia. Hucuł wtedy właśnie wygrała wybory na baszkana. Centralna Komisja Wyborcza Mołdawii początkowo nie uznawała wyniku wyborów przywódcy autonomicznej prowincji. Prezydent Sandu do tej pory nie włączyła Hucuł w skład rządu Mołdawii mimo, że przysługuje to baszkanowi Gagauzji z urzędu. Wkrótce po wyborach funkcjonariusze mołdawscy prowadzili przeszukania w lokalach partii jaką reprezentowała Hucuł oraz mieszkaniach jej działaczy. Miesiąc późnie stronnictwo to zostało zdelegalizowane na terenie całego kraju.

Władze centralne Mołdawii zablokowały 15 milionów lejów wpłaconych na konto instytucji zajmującej się wypłatą emerytur, które miały trafić do najbiedniejszych gagauskich emerytów. Pieniądze te, według Hucuł, zostały wpłacone przez prywatnego darczyńcę, którego tożsamości nie wymieniła. Zapewniła jednak przy tym, że dysponuje dokumentacją potwierdzającą, że pieniądze pochodzą z legalnych źródeł. Władze Kiszyniowie uznały, że pieniądze przekazał sam szef zdelagalizowanej partii, przywbywający z Izraelu Ilan Șor, który uszedł tam przed wyrokiem skazującym za udział w wielkiej aferze finansowej.

W marcu władze Gagauzji wygrały przed Sądem Konstytucyjnym Mołdawii sprawę przeciwko władzom centralnym w sprawie zmian procedur podatkowych uderzających w budżet autonomicznej prowincji.

We wtorek Hucuł usłyszała prokuratorskie zarzuty.

gagauzinfo.md/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply