Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej Mołdawii poinformowało, że personel rosyjskiej ambasady w Kiszyniowei zostanie trzykrotnie zmniejszony.

Obsada rosyjskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego w Mołdawii zostanie, według tych informacji, zredukowana z ponad 80 pracowników do 25 osób. „Decyzja została przekazana ambasadorowi Rosji Olegowi Wasniecowowi w środę po wezwaniu [go] do MSZ [Mołdawii]. Zgodnie z tą decyzją na obecnym etapie przedstawicielstwa dyplomatyczne obu krajów, na zasadzie parytetu, powinny składać się z 10 etatów dyplomatycznych oraz 15 stanowisk administracyjnych, technicznych i usługowych” – można przeczytać w środowym oświadczeniu mołdawskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Jak wyjaśniono w komunikacie, władze Mołdawii głównym celem swojego działania określiły uzyskanie parytetu w obsadzie ambasad, podała, informująca o sprawie, agencja Interfax.

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji Igor Zacharow stwierdził, że zgodnie z decyzją władz Mołdawii powinno opuścić ten kraj 18 dyplomatów i 27 przedstawicieli personelu technicznego, którzy obecnie pracują w rosyjskiej ambasadzie. Zgodnie z przekazaną stronie rosyjskiej notą dyplomatyczną decyzja władz mołdawskich musi zostać wykonana do 15 sierpnia 2023 roku.

Mołdawianie przekazali, że ich decyzja “jest wynikiem licznych nieprzyjaznych działań [rosyjskich dyplomatów] wobec Mołdawii, niezwiązanych z działalnością dyplomatyczną, a także prób destabilizacji sytuacji w kraju”. Podkreślono przy tym, że decyzja jest zgodna z postanowieniami Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych z 1961 roku.

Wcześniej na środowym posiedzeniu rządu mołdawski minister spraw zagranicznych Nicu Popescu poinformował o zamiarze Kiszyniowa ograniczenia liczby rosyjskich dyplomatów. „Zgodziliśmy się co do potrzeby ograniczenia liczby akredytowanych dyplomatów z Rosji. Aby było mniej osób próbujących zdestabilizować Republikę Mołdawii. Oficjalnie ogłaszam to teraz. Przedstawiciele ambasady zostali już poinformowani” – powiedział Popescu.

Minister zaznaczył, że jest to spowodowane rozwojem stosunków między oboma krajami w ostatnim czasie, a także dziennikarskim śledztwem opublikowanym w przededniu działań wywiadowczych Federacji Rosyjskiej w Mołdawii, w sprawie anten satelitarnych na dachu ambasady rosyjskiej.

Relacje Mołdawii i Rosji znacznie pogorszyły się po objęciu w tym pierwszym kraju pełni władzy przez obóz liberalny w 2021 r. Obóz Partii Akcji i Solidarności (PAS) obrał zdecydowany kurs na integrację z Unią Europejską. Władze Mołdawii zdecydowanie potępiają rosyjską inwazję na Ukrainę. Wyrażają również publicznie obawy przed działaniami Moskwy na rzecz destabilizacji ich państwa.

Czytaj także: Maia Sandu: Przystąpienie do UE ochroni Mołdawię przed Rosją

interfax.ru/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply