Szef MSW niemieckiej Hesji uważa, że Niemcy powinny pomóc w rekrutacji Ukraińców, którzy przebywają w tym kraju.

Ukraińskie MSZ nakazało zawieszenie od 23 kwietnia świadczenia usług konsularnych dla mężczyzn w wieku poborowym “w celu uniemożliwienia obywatelom Ukrainy uchylania się od obowiązków uregulowania kwestii rejestracji wojskowej przez terytorialne ośrodki poboru oraz dostępności wojskowych dokumentów rejestracyjnych”. Roman Poseck, minister spraw wewnętrznych Hesji, wypowiadał się w niedzielę w publicznej telewizji ARD na temat ewentualnej niemieckiej pomocy w rekrutacji poborowych z Ukrainy.

“Może do tego zaliczać się również współdziałanie, żeby Ukraina mogła korzystać z mężczyzn, którzy uciekli za granicę, a mogliby zostać wysłani na wojnę” – oświadczył.

Jak dodał, należy “wspierać gotowość obronną Ukrainy”.

Poseck podkreślił, że jednocześnie Niemcy chcą pozostać bezpiecznym schronieniem. Polityk nazwał to “dylematem”. Nie zdradził jednak żadnych szczegółów.

Heski minister przyznał także, że musi zostać przeanalizowane wydawanie dokumentów zastępczych, które są wystawiane wtedy, gdy złożenie wniosku w kraju ojczystym wydaje się niezasadne.. Zaznaczył, że istnieje jednak wiele argumentów przeciw. “Jestem sceptyczny, ponieważ nie widzę, żeby były ku temu spełnione odpowiednie warunki. Ukraina nie jest państwem bezprawia” – powiedział.

ARD podaje, że kraje związkowe i niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych będą debatować nad tym w najbliższy wtorek, 7 maja. Jak czytamy, poszukiwane jest “ogólnoniemieckie rozwiązanie”.

Decyzja ma zapaść najpóźniej w czerwcu, podczas konferencji ministrów spraw wewnętrznych.

Dyskusja na ten temat toczy się także w Polsce.

Niedawno wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, że rząd jest gotowy pomóc Ukrainie w odzyskaniu mężczyzn w wieku poborowym, aby pomogli swojej ojczyźnie w walce w wojnie z Rosją.

Kosiniak-Kamysz zauważył, że ​​Polska już w przeszłości oferowała Ukrainie pomoc, aby poborowi wrócili do kraju i wypełnili swój obywatelski obowiązek. Wicepremier wyraził opinię, że wielu Polaków jest zbulwersowanych, gdy widzą młodych Ukraińców w hotelach i kawiarniach i słyszą “ile wysiłku musimy włożyć, aby pomóc Ukrainie”.

Z kolei szef MSZ Radosław Sikorski, zapytany o ewentualną pomoc Polski w przetransportowaniu na Ukrainę Ukraińców, którzy są w wieku poborowym i przebywają w Polsce, oświadczył: “Dla nas to jest etycznie dwuznaczna sprawa”.

Czytaj także: “Niech Zełenski sam idzie walczyć”. Awantury w warszawskim punkcie paszportowym dla Ukraińców

dw.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply