Niemcy nie pozwolą Bawarii na eksploatowanie elektrowni jądrowych

Niemieckie Ministerstwo Środowiska odrzuciło w niedzielę wniosek kraju związkowego Bawaria o zezwolenie na dalsze działanie elektrowni jądrowych, twierdząc, że jurysdykcja dla takich obiektów należy do rządu federalnego.

Jak przekazała agencja prasowa Reuters, niemieckie Ministerstwo Środowiska odrzuciło w niedzielę wniosek kraju związkowego Bawaria o zezwolenie na dalsze działanie elektrowni jądrowych, twierdząc, że jurysdykcja dla takich obiektów należy do rządu federalnego.

Bawaria chce nadal eksploatować elektrownie jądrowe na własną odpowiedzialność, jak powiedział premier kraju związkowego Markus Soeder, przynosząc możliwy powrót energii jądrowej, którą Niemcy porzuciły w sobotę.

Państwo chce, aby rząd federalny zmienił prawo dotyczące rezygnacji z energii jądrowej, aby umożliwić eksploatację takich elektrowni jądrowych na własną odpowiedzialność państwa związkowego.

„Dopóki kryzys się nie skończy, a przejście na odnawialne źródła energii się powiedzie, do końca dekady musimy korzystać z każdej formy energii” – twierdzi premier kraju.

„Bawaria jest gotowa wziąć na siebie tę odpowiedzialność” – powiedział, dodając, że Bawaria chce też być pionierem w badaniach nad syntezą jądrową i zbudować własny reaktor badawczy.

Minister środowiska Steffi Lemke powiedziała, że zezwolenie dla Isar II wygasło i ponowne uruchomienie jego reaktora będzie wymagało nowej licencji. „Ważne jest, aby zaakceptować stan nauki i technologii oraz uszanować decyzję niemieckiego Bundestagu” – powiedziała Lemke w oświadczeniu nadesłanym agencji prasowej Reuters.

Niemcy wyłączyły w sobotę wtyczkę z trzech ostatnich elektrowni jądrowych, w tym Isar II w Bawarii, kończąc sześćdziesięcioletni program.

Ostateczna likwidacja, zaplanowana na koniec 2022 r., została opóźniona zeszłego lata do tego roku po tym, jak inwazja Moskwy na Ukrainę skłoniła Niemcy do wstrzymania importu rosyjskich paliw kopalnych i wzbudziła obawy o bezpieczeństwo dostaw energii.

Isar II, zarządzana przez niemieckie przedsiębiorstwo energetyczne E.ON, to elektrownia o mocy 1400 megawatów (MW), zdolna zasilić odpowiednik metropolii.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply