“Ona nie jest już Ukrainką” – mówią mieszkańcy rodzinnego miasta amerykańskiej kongresmen Victorii Spartz. Urodzona na Ukrainie parlamentarzystka USA zagłosowała przeciwko wielomiliardowej pomocy dla Kijowa.

Victoria Spartz to pierwsza i jedyna do tej pory członkini Kongresu USA urodzona na Ukrainie. Spartz, z domu Kulhejko, urodziła się w 1978 r. w Nosówce w obwodzie czernihowskim ówczesnej Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Wyemigrowała do USA w 2000 r., a już w 2006 r. uzyskała amerykańskie obywatelstwo. W kwietniu głosowała przeciwko wielomiliardowemu pakietowi pomocy USA dla Ukrainy. Wezwała do lepszego nadzoru nad amerykańskimi funduszami i sprzeciwiła się wręczaniu “czeków in blanco” dla Kijowa.

Podkreśliła przy tym, jak inni reprezentanci prawicy Partii Republikańskiej, że bezpieczeństwo granic USA, znajdujących się pod naporem nielegalnych imigrantów z Ameryki Łacińskiej, powinno być wyższym priorytetem. 

Wcześniej polityk jawiła się jako naturalna zwolenniczka wspierania przez USA swojego kraju pochodzenia w wojnie z Rosją. Associated Press ocenia, że głosowanie przeciwko pakietowi postawiło ją w lepszym świetle przed wyborcami z jej głęboko konserwatywnego okręgu wyborczego w środkowej Indianie.

We wtorek portal Interia opublikował we współpracy z The Washington Post artykuł, który opisuje reakcje mieszkańców jej rodzinnego miasta na ostatnie głosowanie parlamentarzystki w Kongresie.

“Ona nie jest już Ukrainką” – mówi Natalia Chmielnicka. To 50-letnia nauczycielka w liceum nr 15 w Czernihowie, gdzie uczyła się Spartz. “Jesteśmy rozczarowani i sfrustrowani” – dodaje.

“Na początku byliśmy z niej bardzo dumni i myśleliśmy, że chce nas wspierać” – podkreśla Chmielnicka. “Ale teraz widzimy, że polityka i kariera są ważniejsze niż my” – stwierdza.

Walentyna Rudenok, 65-letnia nauczycielka historii, która była bibliotekarką, gdy Spartz uczyła się w czernihowskiej szkole także ostro krytykuje amerykańską kongresmen. “Kiedy o tym [głosowaniu w Kongresie – red.] przeczytaliśmy, po prostu nie mogliśmy uwierzyć. To tak, jakby stała się inną osobą” – mówi.

“To było szokujące. Przecież zaszła tak daleko w życiu i ma możliwość działać i pomagać naszemu wspólnemu miastu” – dodaje kobieta.

Podobnie 70-letni Ołeksandr Serdiuk, bliski przyjaciel ojca Victorii Spartz. “Nie ufam słowom a czynom. Sposób, w jaki głosowała, pokazuje mi o wiele bardziej, jakie są jej intencje” – mówi Serdiuk.

“Rozumiem chęć walki z korupcją (…) ale nie rozumiem prób poświęcania naszego kraju w imię partykularnych interesów. Żadne motywy polityczne czy wyborcze nie usprawiedliwiają śmierci tak wielu ludzi” – dodaje mężczyzna.

Spartz wskazała w komentarzu dla The Washington Post, że współczuje “narodowi ukraińskiemu i walczącym na pierwszej linii frontu za wybranie złych przywódców i płacenie za to najwyższej ceny”.

Wcześniej Spartz stwierdziła, że ​​jest “w pewnym sensie zbulwersowana” myślą, że jej pochodzenie miałoby dyktować wsparcie dla sprawy ukraińskiej, w sytuacji, gdy uważa, że ​​pieniądze zostaną zmarnowane. “Moją odpowiedzialnością jest ochrona narodu amerykańskiego” – powiedziała. 

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Pakiet wsparcia militarnego był wstrzymywany przez pół roku przez opór w szeregach Partii Republikańskiej, którzy nie chcieli go zaakcpetować, bez finansowania ich koncepcji na ochronę południowej granicy USA przed nielegalną imigracją z Ameryki Łacińskiej. Jednak 20 kwietnia Izba Reprezentantów Kongresu USA zatwierdziła pakiet, na skutek pozyskania przez Partię Demokratyczną poparcia dostatecznej liczby bardziej centrowych republikanów.

apnews.com / wydarzenia.interia.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    No i co z tego – Polacy mówią o Tusku, Hołowni, Dudzie i wielu innych, że nie są Polakami, a czy oni się przejmują? Hołownia dopiero co mówił coś o fladze biało czerwonej, a przecież on kocha flagę czerwono czarną. Dudzie nie przeszkadza, że jest prezydentem Polski, gdy całym sercem kocha banderland, podobnie z pozostałymi. Na pohybel z nimi – to jest chyba dla nich zrozumiałe.