Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie przyznawał i wypłacał Rodzinny Kapitał Opiekuńczy (RKO) obywatelom Ukrainy, którzy przybyli legalnie z Ukrainy do Polski po 23 lutego 2022 roku w związku z działaniami wojennymi.

Od soboty uchodźcy z Ukrainy mogą składać wnioski o rodzinny kapitał opiekuńczy. ZUS będzie przyznawał i wypłacał RKO obywatelom Ukrainy, którzy przybyli legalnie z Ukrainy do Polski po 23 lutego 2022 roku w związku z działaniami wojennymi.

Rodzinny Kapitał Opiekuńczy przysługuje na dziecko, które przybyło z Ukrainy do Polski.

ZUS przyznaje RKO niezależnie od dochodu rodziny. Wynosi on do 12 tys. zł na drugie i kolejne dziecko w rodzinie. Rodzic dziecka może zdecydować czy chce otrzymywać RKO w wysokości 500 zł przez 24 miesiące, czy w wysokości 1 000 zł przez 12 miesięcy.

Rodzinny kapitał opiekuńczy można otrzymać od pierwszego dnia miesiąca, w którym dziecko ukończy 12 miesiąc do ostatniego dnia miesiąca, w którym dziecko ukończy 35 miesiąc.

Zgodnie z zapisami specustawy o uchodźcach z Ukrainy, właściciel domu czy mieszkania, który przyjął do siebie uchodźców z Ukrainy, ma prawo ubiegać się o specjalne świadczenie na ich zakwaterowanie i wyżywienie. Wynosi ono do 40 zł dziennie na osobę, czyli około 1200 zł na miesiąc.

Przepisy zakładają, że świadczenia te mają obowiązywać przez 60 dni pobytu obywateli Ukrainy w Polsce. Już wcześniej zapowiadano, że zgodnie z założeniem rządu taka forma pomocy miała działać przed dwa miesiące. Później odpowiedzialność miała zacząć przechodzić na organy samorządowe i do tam miało zostać przekierowane wsparcie finansowe. Politycy PiS wychodzili z założenia, że w ciągu dwóch miesięcy Ukraińcy usamodzielnią się lub będą mogli przenosić się do przygotowanych dla nich miejsc zakwaterowania. Niebawem miną dwa miesiące od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, co oznacza, że zgodnie ze specustawą rządowe wsparcie dla osób, przyjmujących Ukraińców pod swój dach, ma być wygaszane.

„Rzeczpospolita” zwraca na to uwagę i zaznacza, że rzeczywistość wygląda inaczej, niż zakładali autorzy ustawy i politycy obozu rządzącego. Według informacji gdańskiego magistratu, osoby składające wnioski o państwowe wsparcie zwracają uwagę, że część goszczonych przez nich uchodźców do tej pory nie rozwiązała problemu z uzyskaniem lub wynajęciem mieszkania. Niektórych na to po prostu nie stać. Osobną kwestią jest aktywizacja zawodowa Ukraińców, co w ocenie urzędników „bywa długotrwałym procesem”.

Z tego względu, „wnioskodawcy sugerują, że wsparcie finansowe powinno zostać wydłużone”. Zdaniem Andrzeja Wojewódzkiego, pełnomocnika prezydenta Lublina ds. pomocy obywatelom Ukrainy, „osoby, które mają możliwość i chcą nadal zapewniać pomoc ukraińskim uchodźcom na własny koszt, powinny otrzymywać wsparcie przez cały okres, kiedy jej udzielają”.

Według „Rzeczpospolitej”, nic nie wskazuje na to, by rząd pracował nad wydłużeniem okresu przyznawania świadczeń. Według ekspertów ekonomicznych, „obecnie rząd konsultuje jedynie rozwiązania związane z szybszą aktywizacją zawodową uchodźców”.

Cytowana przez „Rz” posłanka Lewicy Anna Żukowska, twierdzi, że według jej informacji rząd pracuje nad systemem zachęt do realokacji wewnętrznej uchodźców. Chodzi o to, żeby przenosić Ukraińców z „przepełnionych” metropolii do miast i gmin, które mają wolne miejsca zakwaterowania. Szczegóły tych prac są jednak nieznane. Zdaniem Żukowskiej, w ten sposób mogłoby powstaćcoś w rodzaju rozproszonego po całej Polsce ośrodka/obozu dla tych uchodźców, którzy jeszcze się nie usamodzielnili. Żukowska krytykuje taką koncepcję, bo uważa, że obcokrajowcom poza dużymi miastami będzie z tym trudniej. Nie wyklucza też pojawienia się problemu bezdomności.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply