Wojska wyraziło zainteresowanie wykorzystaniem planowanego terminalu głębokowodnego w Świnoujściu. Dziś transporty wojskowe na wschodnią flankę NATO realizowane są przez niemiecki port w Bremerhaven.

“Wojskowi chcą zastąpić ten port głębokowodnym terminalem w Świnoujściu” – mówi prezes portu Krzysztof Urbaś. Jak dodaje, port będzie obsługiwał ładunki cywilne, ale także będą mogły być w nim realizowane przeładunki transportów wojskowych.

Prowadzone są już rozmowy nt. funkcji wojskowej terminalu. “Nie mogę mówić o szczegółach, ale bardzo często spotykamy się z Ministerstwem Obrony Narodowej. Jesteśmy zapraszani do ich wewnętrznych narad poświęconych obecnej i przyszłej strategii, jeżeli chodzi o kwestie militarne. Terminal w Świnoujściu będzie pełnił funkcje podwójnego znaczenia” – tłumaczy Urbaś.

Jak informowaliśmy, w Świnoujściu powstanie ma powstać port kontenerowy i nowe podejście do portu.

Kanałem długim na 65 km i głębokim na 17 m mają pływać duże jednostki transoceaniczne. Inwestycja ma zostać ukończona do 2029 r. W latach 2023-2029 r. koszt inwestycji ma sięgnąć 10,3 mld zł.

“Nowy tor wodny będzie przebiegał wyłącznie po polskich wodach, co powoduje, że nie będziemy zależni od niemieckiego sąsiada” – przekazał sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Gróbarczyk.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku minister ds. gospodarki Reinhard Meyer Meklemburgii zagroził blokadą polskiego transportu towarowego przez wyspę Uznam, jeśli Polska nie spełni żądań niemieckiego landu.

Po stronie Niemiec są grupy przeciwne budowie tego portu. Chodzi głównie o przedstawicieli partii Zielonych. Twierdzą, że budowa portu wywoła negatywne konsekwencje dla ochrony środowiska. W ostatnim czasie protestujący zebrali 3700 podpisów w tej sprawie. Budowie portu sprzeciwia się m.in. europosłanka z partii Zielonych Hannah Neumann, a także ekolodzy oraz niemieccy przedsiębiorcy w kurortach turystycznych.

Terminal kontenerowy w Świnoujściu ma przejąć funkcje obecnego portu wewnętrznego. Będzie ulokowany w porcie zewnętrznym i ma być w stanie przyjmować największe statki kontenerowe pływające na Bałtyku.

Planowana infrastruktura ma umożliwiać jednoczesną obsługę dwóch dużych jednostek oceanicznych (do 400 metrów) i kilku mniejszych- zwraca uwagę Portal Morski. Projekt przewiduje, że port i tereny składowania kontenerów mają znaleźć się na pirsie. Ładunki mają wyruszyć w głąb kraju nowymi drogami dojazdowymi, koleją, a także żeglugą śródlądową.

Kresy.pl / polska-morska.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply