Birmańska armia uwolniła 400 osób, w tym posłów Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD), zatrzymanych podczas zamachu stanu, jednak przywódczyni partii Aung San Suu Kyi oraz prezydent U Win Myint nadal przebywają prawdopodobnie w areszcie domowym – podają media w środę.

Wojsko wypuściło około 400 osób i nakazało im powrót do domów – podaje japońska agencja prasowa Kyodo. Medium powołuje się na niewymienionych z nazwiska parlamentarzystów. O uwolnieniu posłów informowały wcześniej birmańskie media.

We wtorek birmańska armia, Tatmadaw, ogłosiła utworzenie Rady Zarządzania Państwem, która jest kierowana przez przywódcę puczu gen. Min Aung Hlainga. Podczas stanu wyjątkowego, który ma obowiązywać przez rok, będzie on pełnić najwyższą władzę w kraju. Jej zadaniem będzie m.in. organizacja nowych wyborów.

Armia Birmy przejęła w poniedziałek władzę w kraju. Wojsko otoczyło budynki rządowe w stolicy kraju, Naypyidaw, uwięzili też posłów NLD, którzy przybyli tam na pierwsze posiedzenie parlamentu wybranego w listopadowych wyborach. Zwyciężyła w nich NLD, jednak wyniki nie zostały uznane przez wojsko, które twierdzi, że w trakcie głosowania dochodziło do oszustw.

Zatrzymania nastąpiły po wielu dniach eskalacji napięć między władzami cywilnymi a wojskiem, co było następstwem wyborów. Partia Suu Kyi zdobyła w nich 83% głosów.

We wtorek generał Min Aung Hlaing oświadczył, że przejęcie władzy przez wojsko było nieuniknione, ponieważ birmańska komisja wyborcza odrzuciła skargi na rzekome nieprawidłowości wyborcze.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

We wtorek w największym mieście Birmy, Rangunie, ludzie trąbili klaksonami i tłukli w patelnie, by wyrazić sprzeciw wobec puczu. Personel wielu szpitali w całym kraju groził wstrzymaniem pracy, protestując przeciwko działaniom wojska.

Zobacz także: Japońskie władze żądają uwolnienia Aung San Suu Kyi oraz przywrócenia w kraju demokracji

english.kyodonews.net / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply