Armia Mjanmy (Birmy) przejęła w poniedziałek władzę w kraju aresztując prezydenta kraju i przywódców Narodowej Ligi na rzecz Demokracji (NLD), w tym noblistkę Aung San Suu Kyi.

Jak podaje agencja Reutera, prezydent Mjanmy Win Myint i inni przywódcy NLD zostali zatrzymani we wczesnych godzinach porannych. Generałowie dokonali zamachu stanu na kilka godzin przed pierwszym posiedzeniem parlamentu wybranego w wyborach 8 listopada, w których miażdżące zwycięstwo odniosła NLD.

Armia stwierdziła, że ​​przeprowadziła zatrzymania w odpowiedzi na „oszustwo wyborcze”, przekazując władzę “tymczasowemu prezydentowi”, emerytowanemu generałowi Min Aung Hlaing. Wojsko ogłosiło roczny stan wyjątkowy, zgodnie z oświadczeniem przekazanym przez wojskową stację telewizyjną.

Zatrzymania nastąpiły po wielu dniach eskalacji napięć między władzami cywilnymi a wojskiem, co było następstwem wyborów. Partia Suu Kyi zdobyła w nich 83% głosów.

Oświadczenie zapisane wcześniej na wypadek przewrotu, zamieszczone na zweryfikowanej stronie NLD na Facebooku cytuje Suu Kyi, mówiącą, że takie działania armii doprowadzą Myanmę „z powrotem do dyktatury”. „Wzywam ludzi, aby tego nie akceptowali, aby odpowiedzieli i całym sercem zaprotestowali przeciwko zamachowi stanu dokonanemu przez wojsko” – napisano na stronie. Agencja Reutera nie była w stanie zweryfikować prawdziwości tego oświadczenia.

Do oddania władzy wezwał birmańską armię sekretarz stanu USA Anthony Blinken. „Stany Zjednoczone wspierają ludność Birmy w ich dążeniach do demokracji, wolności, pokoju i rozwoju. Wojsko musi natychmiast cofnąć te działania”- oświadczył Blinken.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres potępił zatrzymanie birmańskich przywódców politycznych i wezwał wojsko do „poszanowania woli narodu”.

Australijski rząd wyraził “głębokie zaniepokojenie” wydarzeniami w Mjanmie. Indie, Malezja i Singapur również wyraziły zaniepokojenie, podczas gdy Japonia oświadczyła, że obserwuje sytuację.

75-letnia obecnie laureatka Pokojowej Nagrody Nobla Suu Kyi doszła do władzy w Mjanmie po wygranych wyborach w 2015 roku, które nastąpiły po dziesięcioleciach aresztu domowego i walki z władzami wojskowymi. Suu Kyi nadal cieszy się ogromną popularnością w kraju, choć jej międzynarodowa reputacja została nadszarpnięta po tym, jak nie udało jej się powstrzymać przymusowego wysiedlenia setek tysięcy przedstawicieli ludu Rohingja ze stanu Rakhine w 2017 roku. Głosowanie w ostatnich wyborach spotkało się z krytyką Zachodu ze względu na pozbawienie praw niektórych grup etnicznych, w tym Rohingja, ale komisja wyborcza Mjanmy odrzuciła zarzuty (w tym wysuwane przez wojsko) o oszustwo wyborcze. Jednak, jak podaje Reuters, przywódcy uchodźców Rohingja w sąsiednim Bangladeszu potępili przewrót w Mjanmie.

Kresy.pl / reuters.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply