Rankiem 27 marca w okupowanym Mariupolu wysadzono w powietrze samochód szefa miejskiej policji Mychajło Moskwina.
„Ruch oporu w Mariupolu wysadził w powietrze samochód jednego z czołowych oficerów wojskowych” – napisał na Telegramie burmistrz Mariupola Wadym Bojczenko.
Do eksplozji doszło o godzinie 8:07. TASS poinformował później, że w Mariupolu wysadzony został samochód szefa policji miejskiej Mychajła Moskwina.
Sam Moskwin miał przeżyć atak. Znajdował się on w momencie eksplozji kilka metrów od samochodu.
Rankiem 27 marca doszło także do kilku eksplozji w okupowanym Melitpolu na Zaporożu.
Okupacyjna administracja miasta stwierdziła, że w wyniku „ostrzału artyleryjskiego” Melitopola kilka budynków zostało uszkodzonych, a 4 osoby zostały ranne. Ostrzelane miały zostać koszary i rejon lotniska.
Jak informowaliśmy, dwa tygodnie temu Władimir Putin złożył niespodziewaną weekendową wizytę w zajętym przez Rosję, zniszczonym Mariupolu.
Wizyta nastąpiła po tym, jak Putin udał się na Krym z niezapowiedzianą wizytą z okazji dziewiątej rocznicy aneksji półwyspu przez Rosję i zaledwie dwa dni po tym, jak Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakaz aresztowania rosyjskiego przywódcy.
CZYTAJ TAKŻE: SBU chce ścigać nauczycieli współpracujących z Rosjanami
Kresy.pl / pravda.com.ua
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!