Władimir Putin złożył niespodziewaną weekendową wizytę w zajętym przez Rosję, zniszczonym Mariupolu, podały rosyjskie państwowe media.

Jak przekazała w niedzielę agencja prasowa Reuters, prezydent Władimir Putin złożył niespodziewaną weekendową wizytę w zajętym przez Rosję, zniszczonym Mariupolu, podały rosyjskie państwowe media.

Wizyta nastąpiła po tym, jak Putin udał się na Krym w sobotę z niezapowiedzianą wizytą z okazji dziewiątej rocznicy aneksji półwyspu przez Rosję  i zaledwie dwa dni po tym, jak Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakaz aresztowania rosyjskiego przywódcy.

Putin przyleciał helikopterem do Mariupola na “podróż służbową” – podały rosyjskie agencje informacyjne, powołując się na Kreml. Jeździł po kilku dzielnicach miasta, zatrzymując się i rozmawiając z mieszkańcami.

„W szczególności raport dotyczył budowy nowych osiedli mieszkaniowych, obiektów socjalnych i oświatowych, infrastruktury użytkowej i centrów medycznych” – poinformowały służby prasowe Kremla.

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze oskarżył prezydenta Rosji Władimira Putina o zbrodnie wojenne na Ukrainie. Zarzuca mu “bezprawną deportację i przesiedlenia ludności – w tym dzieci – z obszarów Ukrainy okupowanych przez Rosję”. W piątek MTK wydał nakaz aresztowania rosyjskiego prezydenta. Do sprawy odniósł się rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oraz rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

Rzecznik Kremla oświadczył, że Rosja, podobnie jak wiele innych krajów, nie uznaje jurysdykcji MTK. “W związku z tym, z punktu widzenia prawa, wszelkie decyzje tego rodzaju są nieważne dla Federacji Rosyjskiej” – stwierdził, cytowany przez agencję TASS. Jego zdaniem samo “postawienie tej sprawy” jest “oburzające i niedopuszczalne”. „To właściwie jedyna rzecz, którą chciałbym i mógłbym powiedzieć o tej decyzji” – dodał.

Rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa także podkreśliła, że Moskwa nie uznaje MTK. “Decyzje Międzynarodowego Trybunału Karnego nie mają dla naszego kraju żadnego znaczenia, także z prawnego punktu widzenia” – napisała na Telegramie.

“Rosja nie jest stroną Statutu z Rzymu, który ustanowił Międzynarodowy Trybunał Karny i nie ponosi w związku z tym żadnych zobowiązań. Rosja nie współpracuje z tym organem, a ewentualne ‘nakazy’ aresztowania pochodzące z Międzynarodowego Trybunału będą dla nas prawnie nieważne” – oświadczyła.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply