Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poleciła ukraińskiemu rządowi, by przygotował projekt ustawy o podwójnym obywatelstwie. Powinien być gotowy w ciągu dwóch miesięcy.

O sprawie poinformował sekretarz Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, Ołeksij Daniłow, na konferencji prasowej w piątek po posiedzeniu Rady. Według niego, projekt ustawy powinien zostać przygotowany w ciągu dwóch następnych miesięcy.

„To bardzo ważne dla naszego państwa” – powiedział Daniłow. „Wiecie, że idziemy w stronę krajów cywilizowanych, które dopuszczają podwójne obywatelstwo. Jednak dla naszego kraju są pewne wyzwania związane z faktem, że w pewnym momencie, niestety, Rosja wykorzystała to narzędzie” – zaznaczył. Przypomniał też, że swego czasu szef SBU, minister spraw wewnętrznych, minister obrony i szef sztabu generalnego byli rosyjskimi obywatelami. „Nie możemy dopuścić, by to się powtórzyło”.

Daniłow dodał, że podobne wyzwania są też w innych krajach. Stąd, jak powiedział, w piątek Rada zdecydowała, że ukraiński rząd powinien w ciągu dwóch miesięcy zaproponować projekt ustawy, który „pozwoli nam zrozumieć osoby, które mają podwójne obywatelstwo”.

Sekretarz Rady poruszył też wątek „przymusowej paszportyzacji” prowadzonej przez Rosję na Krymie i w kontrolowanej przez prorosyjskich separatystów części Donbasu. Porównał przyznawane im rosyjskie paszporty do Ausweisów, wydawanych ludziom przez III Rzeszę w czasach okupacji. Zapowiedział, że gdy terytoria te „zostaną wyzwolone”, to ludzie pozbędą się tych dokumentów.

Przeczytaj: Szef MSZ Ukrainy: Podwójne obywatelstwo? Tak, ale nie dla Rosjan – chyba, że zwrócą Krym

Na pytanie dziennikarzy o to, co miałby przewidywać projekt ustawy, Daniłow odpowiedział, że podwójnego obywatelstwa nie powinni posiadać urzędnicy, deputowani i obywatele Ukrainy pracujący w agencjach rządowych.

Przypomnijmy, że w październiku 2018 roku na łamach portalu „Europejskiej Prawdy”, ówczesny minister spraw zagranicznych Ukrainy, Pawło Klimkin napisał, że istnieje potrzeba debaty ws. podwójnego obywatelstwa na Ukrainie. Opublikował go w kontekście sporu z Węgrami odnośnie wydawania przez konsulat w Berehowie węgierskich paszportów Węgrom – obywatelom Ukrainy. Przyznał, że choć na Ukrainie uznawane jest tylko jedno obywatelstwo, to dwa paszporty posiadają setki tysięcy osób, co tworzy „rzeczywistość równoległą”. Sugerował możliwość ograniczonego aplikowania o podwójne obywatelstwo, z wyłączeniem Rosji.

Należy zaznaczyć, że punktem wyjścia do dyskusji była dla Klimkina kilkumilionowa emigracja zarobkowa Ukraińców, z których część przyjmuje obywatelstwo innego kraju, ale chce zachować związki z ojczystym krajem i nie rezygnować z ukraińskiego obywatelstwa. Dopiero w dalszej kolejności wspomina o mniejszościach narodowych na Ukrainie.

W czerwcu 2020 roku nowy szef MSZ Ukrainy, Dmytro Kuleba powiedział, ze Ukraińcy żyjący na emigracji, ale chcący zachować więź z ojczyzną, powinni mieć prawo do posiadania obywatelstwa Ukrainy. Wykluczał jednak taką możliwość m.in. w stosunku do urzędników rządowych oraz obywateli Rosji.

Jesienią 2019 roku informowaliśmy, że ukraińskie MSZ pracuje nad koncepcją podwójnego obywatelstwa dla swoich obywateli. Ujawnione szczegóły wskazywały jednak, że inicjatywa ta była ukierunkowana głównie na ukraińską diasporę, a nie na mniejszości narodowe na Ukrainie. Sprawę również przedstawiał wówczas Kuleba, który w tamtym czasie był wicepremierem ds. integracji europejskiej i euro-atlantyckiej. Wtedy również mówił, że ukraińskie prawo niezezwalające na posiadanie podwójnego obywatelstwa jest niedostosowane do obecnych czasów, a Ukraińcy od lat żyjący poza granicami kraju zwyczajnie ukrywają fakt, że często posiadają paszport innego państwa. Kuleba twierdził, że jeśli dalej czują się oni obywatelami Ukrainy, to trzeba to uszanować i dać im takie możliwości. Latem 2019 roku prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski polecił MSZ wypracowanie mechanizmu,nv. który umożliwiałby nadawanie ukraińskiego obywatelstwa Ukraińcom żyjącym za granicą. Zlecił także swoim urzędnikom opracowanie uproszczonej metody nadawania obywatelstwa Ukrainy osobom, które w swoich krajach cierpią z powodu naruszania ich praw i swobód.

Podwójne obywatelstwo na Ukrainie

Na Ukrainie posiadanie podwójnego obywatelstwa formalnie nie jest zabronione (nie grozi za to odpowiedzialność karna ani administracyjna), ale państwo uznaje tylko obywatelstwo ukraińskie. Zasadniczo, z posiadaniem obywatelstwa również innego kraju nie wiążą się żadne ściśle określone sankcje. W regionach przygranicznych stosunkowo wiele osób posiada poza ukraińskim również obywatelstwo Polski, Rosji, Rumunii, a przede wszystkim – Węgier. Inaczej jest w przypadku pracowników służby państwowej. Od 1 maja 2016 roku obowiązuje ustawa, według której urzędnik państwowy nie ma prawa pracować w służbie państwowej, jeśli posiada inne obywatelstwo niż ukraińskie. Istnieje jednak wyjątek, zgodnie z którym osoba posiadająca wybitne zasługi dla Ukrainy lub mogąca przynieść szczególne korzyści dla funkcjonowania państwa, nie musi spełniać niektórych wymogów ubiegając się o ukraińskie obywatelstwo. Jest to jednak rozwiązanie tymczasowe – po 2 latach, jeśli chce się zatrzymać obywatelstwo Ukrainy, urzędnik musi zrzec się innego posiadanego obywatelstwa.

W tej sprawie wypowiadali się eksperci węgierscy. Csilla Fedinec, węgierska politolog z Węgierskiej Akademii Nauk i ekspertka ds. Zakarpacia i stosunków z Ukraina w rozmowie z agencją MTI powiedziała, że jej zdaniem ukraińskie prawo zakazuje podwójnego obywatelstwa, ale nie posiada jasnych procedur odnośnie postępowania z osobami, które uzyskują obce paszporty. Zaznaczała jednak, że Ukraina jasno stwierdza, że osoby pełniące funkcje publiczne mogą posiadać tylko jedno obywatelstwo.

Z kolei analityk i emerytowany pracownik Wydziału Prawa Węgierskiej Akademii Nauk powiedział, że mieszkańcy Zakarpacia będący obywatelami Ukrainy przyjmując węgierskie obywatelstwo i składając przysięgę obywatelską nie złamali ukraińskiego prawa. Tóth zaznaczył, że zgodnie z zapisami ukraińskiej konstytucji (Artykuł 4) i Ustawy o Obywatelstwie (Artykuł 2), państwo ukraińskie uznaje tylko jedno obywatelstwo, a w przypadku osób posiadających obywatelstwo innego kraju, są oni uznawania wyłącznie za obywateli Ukrainy. Zaznaczył, iż nie oznacza to, że ukraińskim obywatelom zabrania się nabywania obywatelstwa innego kraju.

Węgierski analityk zwrócił uwagę, że ci, którzy twierdzą, że posiadanie podwójnego obywatelstwa jest wbrew ukraińskiemu prawu, powołują się na art. 19 Ustawy o obywatelstwie. Głosi ono, że jeśli ktoś dobrowolnie przyjmuje obywatelstwo innego kraju, to zachodzą podstawy do pozbawienia takiej osoby obywatelstwa Ukrainy. Tóth zaznacza, że jest to jednak sprzeczne z art. 25 Konstytucji Ukrainy, głoszącym, że nie można nikogo pozbawić ukraińskiego obywatelstwa lub prawa do dobrowolnej zmiany obywatelstwa. Dodał, że również zapisy art. 2 i 19 wspomnianej ustawy przeczą sobie nawzajem. Ekspert uważa, że z tego powodu, w obecnej sytuacji prawnej, rząd w Kijowie nie może nakładać sankcji przeciwko osobom posiadającym podwójne obywatelstwo.

Anastasia Fitisowa, ekspert z centrum analitycznego Cedos zaznaczała, że na Ukrainie posiadanie paszportu innego kraju nie wiąże się formalnie z jakimiś konsekwencjami prawnymi, a państwo ukraińskie zwykle o takich faktach nie wie. Jej zdaniem, uregulowanie kwestii podwójnego obywatelstwa uprościłoby kwestie administracyjne, np. w obszarze podatków czy spisu ludności. Zarazem uważa, że może to potencjalnie zagrażać bezpieczeństwu państwa, ponieważ w połączeniu z migrantami i mniejszościami etnicznymi dotyczyć to może m.in. mieszkańców części Donbasu kontrolowanej przez separatystów. W 2019 roku Rosja uprościła procedury uzyskiwania rosyjskiego obywatelstwa, w tym dla wspomnianej społeczności, a zdaniem Ficowej, w warunkach konfliktu nie może być zgody na posiadanie jednocześnie obywatelstwa Ukrainy i Rosji.

Unian / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply