Sekretarz ukraińskiej rady bezpieczeństwa Ołeksij Daniłow zarzucił Węgrom, że mają zakusy na ziemie należące do Ukrainy i współpracują z Putinem do tego stopnia, że znały datę inwazji na Ukrainę. Rzecznik węgierskiego rządu nazwał jego twierdzenia “fejk newsem”.
Jak podaje ukraiński portal Europejska Prawda, Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Ukrainy, powiedział w poniedziałek, że “Węgry jawnie informują o swojej współpracy w Putinem”. Według niego współpraca ta zaszła tak daleko, że Budapeszt był uprzedzony o planach inwazji na Ukrainę. W ten sposób Daniłow odpowiedział na pytanie o możliwość wstąpienia Ukrainy do NATO i możliwy wpływ Węgier na ten proces.
W wypowiedzi ukraińskiego urzędnika znalazło się oskarżenie o zakusy na obce ziemie i zawoalowana groźba. “One [Węgry – red.] z jakiegoś powodu uważały, że mogą zabrać część swojego terytorium. Zobaczymy, jakie skutki będą po tej wojnie dla tego kraju, który tak się zachowuje” – powiedział Daniłow.
Słowa Ołeksija Daniłowa skomentował we wtorek w mediach społecznościowych rzecznik węgierskiego rządu Zoltan Kovacs.
“Odpowiadając na fake newsa: 3 kwietnia [data wyborów parlamentarnych na Węgrzech – red.] Węgrzy zdecydowali, że Węgry nie będą wysyłać broni na Ukrainę. Chociaż rozumiemy, że Ukraina nie przyjmuje naszej decyzji z zadowoleniem, rozpowszechnianie fałszywych wiadomości i wymyślanie kłamstw nie zmieni naszego stanowiska” – napisał Kovacs na Twitterze.
Responding to fake news: On April 3, Hungarians decided that HU will not ship weapons to Ukraine. While we understand that UKR does not welcome our decision, spreading fake news and coming up with lies will not change our position. https://t.co/Zdbq3gKf8n
— Zoltan Kovacs (@zoltanspox) May 3, 2022
Przypomnijmy, że Węgry nie dostarczają Ukrainie wsparcia wojskowego i odmawiają udostępnienia swojego terytorium dla dostarczania takiego wsparcia.
PRZECZYTAJ: Węgry: nie będziemy ryzykować bezpieczeństwem Węgrów z Ukrainy
Kresy.pl / eurointegration.com.ua
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!