Tysiące ofiar represji i prześladowań w czasach III Rzeszy może mieć prawo do niemieckiej emerytury, z racji że były izolowane i przetrzymywane, nawet jeśli nie musiały mieszkać w formalnych gettach, takich jak w Warszawie czy Łodzi – poinformował dziennik “Tagesspiegel”.

Niemiecki rząd federalny ogłosił, w odpowiedzi na interpelację lewicowej posłanki Ulli Jelpke, że Federalne Niemieckie Ubezpieczenie Rentowo-Emerytalne (DRV) jest aktualnie w trakcie wdrażania nowego orzeczenia – napisał “Tagesspiegel” w piątek.

Federalny Sąd ds. Socjalnych w Kassel orzekł 20 maja, że ofiary nazistowskie, które były zmuszane do życia w warunkach getta, czyli nie mogły opuszczać miejsca przymusowego pobytu i musiały tam pracować, mimo że formalnie nie przebywały na terenie getta, mają prawo do tzw. emerytury gettowej. Sąd orzekł, że termin “getto”, który był używany przez DRV przy wdrażaniu ustawy z 2002 roku, musi zostać rozszerzony na porównywalne sytuacje.

Posłanka Jelpke jest zdania, że Niemieckie Ubezpieczenie Rentowo-Emerytalne musi rozpatrzeć ponownie 5500 wniosków w kwestii przyznania emerytury, które zostały wcześniej odrzucone. Odrzucenie wniosków wynikało z faktu, że ofiary nie były przetrzymywane w getcie, rozumianym jako teren ograniczony przy użyciu muru czy innego ogrodzenia.

Informacje Ministerstwa Pracy wskazują, że w listopadzie rozpoczęło się ponowne sprawdzanie wniosków. Nie jest jednak oczywistym, ile osób może na tym skorzystać. Wiele uprawnionych do tego osób mogło już umrzeć, zaś ich spadkobiercy mogą nie wiedzieć, że oni również posiadają prawo do pieniędzy, do których byliby uprawnieni ich krewni.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: W Berlinie powstanie pomnik poświęcony Polakom pomordowanym podczas okupacji niemieckiej

“To zdecydowanie dobra wiadomość, że DRV przeprowadza teraz nowy przegląd z własnej woli” – skomentowała sprawę Jelpke. Dodała, że powinno zostać to przeprowadzone “szybko i z możliwie największą życzliwością”. Każdy, kto był prześladowany przez nazistowski reżim i nie otrzymał jeszcze emerytury za swoją pracę, musi w końcu ją dostać, bez dalszych “ale” i “jeśli” – dodała.

tagesspiegel.de / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply