Według Amerykanów, ich dron rozpoznawczo-uderzeniowy MQ-9 został poważnie uszkodzony po trafieniu flary, rzuconej przez przelatujący bardzo blisko rosyjski myśliwiec Su-35. Zdołał jednak wrócić do bazy.

Według opublikowanego we wtorek komunikatu dowództwa sił powietrznych USA, do incydentu doszło w niedzielę 23 lipca br. nad Syrią. Jak twierdzą Amerykanie, „rosyjski myśliwiec przeleciał niebezpiecznie blisko amerykańskiego drona MQ-9, wykonującego misję przeciwko ISIS, nękając go i rzucając flary z pozycji bezpośrednio nad nim, gdy między statkami powietrznymi było tylko kilka metrów”.

„Jedna z rosyjskich flar uderzyła MQ-9, poważnie uszkadzając śmigło napędowe. Na szczęście, załoga MQ-9 była w stanie utrzymać go w powietrzu i bezpiecznie wylądować w bazie” – zaznaczono.

Gen. Alex Grynkewich oświadczył, że „rażące lekceważenie bezpieczeństwa lotu” przez załogę rosyjskiego samolotu szkodzi amerykańskim misjom przeciwko ISIS. Wezwał stronę rosyjską i jej siły w Syrii, by „natychmiast zaprzestały takich lekkomyślnych, niesprowokowanych i nieprofesjonalnych zachowań”.

Opublikowano też nagranie incydentu. Widać na nim rosyjski myśliwiec Su-35, lecący bardzo blisko amerykańskiego bezzałogowca. Z ujęcia innej kamery widać, jak samolot przelatuje tuż nad nim, po czym rzuca flary. Jedna z nich miała uszkodzić dron MQ-9.

Departament Stanu USA również wezwał siły rosyjskie w Syrii do „natychmiastowego zaprzestania lekkomyślnych i groźnych zachowań, które mogą skutkować ofiarami”.

Wiceszef rosyjskiego Centrum ds. Pojednania Walczących Stron w Syrii, kontradmirał Oleg Gurinow oświadczył, że w rejonie El-Bab w Syrii zarejestrowano „niebezpieczne zbliżenie” drona MQ-9 do rosyjskich samolotów. Gurinow twierdzi, że rosyjscy piloci stwierdzili działanie systemów naprowadzania, co doprowadziło do automatycznego uruchomienia pokładowych systemów obrony.

Czytaj także: Amerykański MQ-9 Reaper spadł do Morza Czarnego po incydencie z rosyjskimi Su-27

Gurinow poinformował też, że w ciągu doby drony sil koalicji pod egidą USA 12 razy naruszyły “protokoły dekonfliktowe”. Chodzi o nieuzgodnione ze stroną rosyjską loty bezzałogowców.

CENTCOM / TASS / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply