Protestujący polscy przewoźnicy zapowiedzieli wznowienie od poniedziałku blokady w Dorohusku. Do kierowców dołączą rolnicy ze Zjednoczonej Wsi.
O wznowieniu blokady w Dorohusku poinformował w niedzielę Rafał Mekler, działacz Konfederacji i jeden z organizatorów Strajku Przewoźników. “Jutro na Dorohusku startuje od nowa blokada. Dołączają do nas rolnicy ze Zjednoczonej Wsi” – napisał na platformie X.
Jutro na Dorohusku startuje od nowa blokada. Dołączają do nas rolnicy ze Zjednoczonej Wsi. pic.twitter.com/5gi5JKSgrR
— Rafał Mekler (@MeklerRafal) December 17, 2023
Blokada zostanie wznowiona w poniedziałek o godzinie 13:30.
Jak czytamy, rolnicy domagają się: wstrzymania importu cukru z Ukrainy, wypłaty dopłat bezpośrednich, utrzymania stawki zwrotu akcyzy do paliwa na obecnym poziomie, rekompensaty dla producentów kukurydzy, a także odejścia od wymogu ugorowania.
Przeczytaj: Polscy producenci apelują o natychmiastowe embargo na cukier z Ukrainy
Zjednoczona Wieś podkreśla, że popiera postulaty Podkarpackiej Oszukanej Wsi.
Protesty polskich przewoźników przy granicy z Ukrainą trwają od 6 listopada. W piątek sąd uchylił decyzję wójta lubelskiej gminy Dorohusk, który w ubiegłym tygodniu zakazał protestu polskich przewoźników na granicy z Ukrainą.
Polscy przedsiębiorcy skarżą się na brak równego dostępu do rynku Ukrainy w porównaniu do możliwości operowania przewoźników ze wschodu w Polsce. Chodzi o zniesienie pozwoleń na prowadzenie transportu dla podmiotów ukraińskich, podczas gdy obowiązują one polskie firmy na Ukrainie. W dodatku ukraińskie firmy nie muszą spełniać wszystkich regulacji narzucanych przez normy unijne. W poniedziałek do protestu dołączyli także słowaccy i węgierscy kierowcy.
Zobacz także: Ukraińskie media oburzone wypowiedzią Kołodziejczaka. Mówił o konieczności obrony interesów polskich rolników
Kresy.pl
Pierwszy raz od dłuuuuuugiego czasu na plus zaskoczył mnie sąd właściwie sędzia wydając taka decyzję.Brawo choc u Bodnara raczej już kariery nie zrobi.A Kowal straci ze złości resztki włosów.