Wprowadzenie ustawy ograniczającej dostęp do pornografii przyczyni się do ochrony dzieci i młodzieży przed szkodliwymi wpływami, a także zwiększy bezpieczeństwo i stabilność w naszym społeczeństwie – zaznacza Fundacja Mamy i Taty.
Fundacja Mamy i Taty zwraca się z apelem o wsparcie inicjatywy wprowadzenia ustawy ograniczającej dostęp do pornografii w Polsce.
„(…) apelujemy do Państwa o poparcie ustawy ograniczającej dostęp do pornografii. Wprowadzenie takiej ustawy przyczyni się do ochrony dzieci i młodzieży przed szkodliwymi wpływami, a także zwiększy bezpieczeństwo i stabilność w naszym społeczeństwie” – zaznacza w oficjalnym komunikacie prezes Fundacji, Marek Grabowski. Wzywa też parlamentarzystów do zajęcia się złożonym w Sejmie projektem ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie, przygotowany przez Ministerstwo Cyfryzacji. W opinii Fundacji, mimo pewnych niedoskonałości, to krok w dobrym kierunku i ustawa powinna zostać przyjęta jeszcze w tej kadencji parlamentu.
„Pornografia jest szkodliwa dla społeczeństwa, a zwłaszcza dla dzieci i młodzieży, niszcząc ich psychikę i wpływając negatywnie na rozwój osobowości, relacje z rówieśnikami i wyobrażenia o związkach. Jest to poważny problem społeczny, który wymaga natychmiastowej reakcji ze strony władz państwowych” – podkreśla Grabowski. Zaznacza, że podczas marcowego spotkania kilkudziesięciu organizacji pozarządowych w Sejmie powszechnie wskazywano pornografię jako jedno z głównych zagrożeń w obszarze bezpieczeństwa i wychowania młodzieży.
Przedstawiciele Fundacji zwracają uwagę na raport NASK „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej”, z którego wynika, że z upływem lat coraz młodsze dzieci mają kontakt z pornografią. Podkreślają, że z treściami pornograficznymi w sieci stykają się coraz młodsi użytkownicy Internetu.
„Aktualnie średnia wieku, w jakim dzieci stykają się po raz pierwszy z pornografią, to niespełna 11 lat (10,7), przy czym w przypadku prawie 1/5 młodych ludzi było to przed upływem 10 roku życia” – informuje Fundacja, powołując się na raport NASK. Wskazano w nim, że dostęp do takich treści najczęściej zdobywa się za pośrednictwem smartfona. Tak dzieje się w przypadku około 35 procent badanych nastolatków.
Jednocześnie, Grabowski zaznacza, iż według badań Fundacji Mamy i Taty w społeczeństwie jest bardzo wysokie poparcie dla rozwiązań ograniczających dostęp do pornografii jako takiej, a zwłaszcza tych ograniczających dostęp do pornografii osobom małoletnim – niezależnie od preferencji politycznych respondentów.
Z badań wynika, że 81 proc. ankietowanych uważa, że internet oraz niektóre aplikacje internetowe mają demoralizujący wpływ na dzieci, a 80 proc. popiera wprowadzenie ograniczeń korzystania ze smartfonów przez uczniów w szkołach podczas lekcji i przerw. Ponadto, 88 proc. respondentów opowiada się za działaniami, mającymi na celu ograniczenie dostępu do pornografii osobom nieletnim. 76 proc. jest zdania, że należy ograniczyć dostęp do pornografii w internecie poprzez weryfikację wieku, podobnie jak ma to miejsce w przypadku gier hazardowych. Blisko połowa ankietowanych (45 proc.) popiera wprowadzenie ograniczeń w dostępności TikToka na wzór rozwiązań z USA.
„Nie mamy czasu do stracenia. Każdy tydzień zwłoki to kolejne ofiary wśród dzieci. Nie umywajcie rąk od tragedii młodego pokolenia” – apeluje Grabowski.
Dodajmy, że Fundacja Mamy i Taty uruchomiła stronę, na której można podpisać się pod petycją z apelem o przyjęcie i wprowadzenie ustawy o ograniczeniu dostępu do pornografii w Polsce.
Jak pisaliśmy, pod koniec kwietnia br. rząd przyjął projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w Internecie. Chodzi o projekt przedłożony przez Ministra Cyfryzacji, który ma stworzyć „ramy prawne zobowiązujące dostawców publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych świadczących usługę dostępu do Internetu do określonych działań na rzecz ochrony małoletnich”. Przyjęty przez rząd projekt zakłada m.in., że dostawcy Internetu będą zobowiązani do wprowadzenia bezpłatnego mechanizmu blokowania dostępu do treści pornograficznych w sieci. Dostawcy usług internetowych mieliby też zostać zobligowani do podjęcia działań promocyjnych „na rzecz uświadomienia abonentów o możliwości skorzystania z usługi ograniczenia dostępu do treści pornograficznych w Internecie i skorzystania z nich”.
Czytaj także: Francja chce ograniczyć dostęp do pornografii internetowej
Przypomnijmy, że w październiku przedstawiciele rządu na czele z Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marleną Maląg zaprezentowali projekt ustawy o ochronie małoletnich w internecie, który nakłada na dostawców internetu obowiązek wdrożenia mechanizmu umożliwiającego blokowanie dzieciom dostępu do treści pornograficznych. Zaprezentowano również raport NASK „Nastolatki wobec pornografii cyfrowej”.
“Wszystkie dostępne badania wskazują, że narażenie dzieci na kontakt z treściami pornograficznymi, na tak wczesnym etapie rozwoju, rodzi szereg zagrożeń, w szczególności słabszą integrację społeczną, więcej zachowań niepożądanych, objawy depresji oraz zaburza więź emocjonalną z opiekunami” – mówiła Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg.
CZYTAJ TAKŻE: Tajlandia zablokowała strony pornograficzne
Kresy.pl / Fundacja Mamy i Taty
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!