W minioną środę prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović spotkała się z Władimirem Putinem. Według jej zapewnień, Chorwacja chce rozszerzyć współpracę gospodarczą z Rosją i chciałaby uchylenia unijnych sankcji nałożonych na Moskwę.

W tym tygodniu w Rosji gościła z oficjalną wizytą prezydent Chorwacji, Kolinda Grabar-Kitarović. W środę w Soczi spotkała się z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.

Rozmowy prezydentów obu krajów dotyczyły kwestii związanych z handlem, energetyką i spraw międzynarodowych, m.in. konfliktu w Syrii.

W trakcie rozmów Putin przypomniał, że rosyjski Gazprom zapewnia połowę zapotrzebowania Chorwacji na gaz. Jednocześnie, Grabar-Kitarović zapewniła, że Chorwacja chciałaby rozszerzyć współpracę gospodarczą z Rosją.

Według prezydent Chorwacji, unijne sankcje gospodarcze nałożone na Rosję okazały się dotkliwe dla zwykłych obywateli, jak i dla wielkich chorwackich przedsiębiorstw. Wyraziła nadzieję, że dialog na linii Moskwa – Bruksela niebawem doprowadzi do uchylenia restrykcji.

Rozmowy odbyły się zarówno w wąskim, jak i w szerszym formacie, z udziałem delegacji obu krajów. Później, w obecności głów obu państw, podpisano również szereg dokumentów dwustronnych.

Zdaniem Dmitrija Pieskowa, rzecznika Kremla, w kwestii Syrii interesy Rosji i Chorwacji są zbieżne:

– Działalność terrorystów w Syrii i w jej regionie ma zgubny wpływ na wzrost tendencji islamistycznych i ekstremistycznych w regionie wokół Chorwacji, gdzie również jest wielu muzułmanów.

Jedną z kwestii dwustronnych omawianych przez Putina i Grabar-Kitarović był temat działającego na Bałkanach chorwackiego koncernu Agrokor. Ostatnio stanął on w obliczu bankructwa, a jego największym kredytodawcą jest Sbierbank – największy rosyjski bank detaliczny. W krajach bałkańskich pojawiły się teraz obawy dotyczące możliwości przejścia sieci handlowych pod kontrolę rosyjską. Sbierbank zapewnia jednak, że nie zamierza przejąć Agrokoru. W rozmowach liderów Rosji i Chorwacji w Soczi brał udział szef Sbierbanku German Gref.

Jeszcze przed rozmowami w Soczi rosyjski dziennik “Kommiersant” wskazywał, że nie należy traktować wizyty Grabar-Kitarović jako czysto protokolarnej. Wskazano bowiem na oczekiwania, że zmieni ona sytuację w relacjach dwustronnych. Przez ostatnią dekadę stosunki rosyjsko-chorwackie były bardzo chłodne, niemal “zamrożone”. Do niedawna Chorwacja nie miała w Rosji swojego ambasadora.

Przeczytaj: Polska i Chorwacja za współpracą w regionie

W trakcie spotkania Grabar-Kitarović zaprosiła Putina do złożenia oficjalnej wizyty w Chorwacji. Rosyjski prezydent był tam ostatnio w 2007 roku na forum energetycznym w ramach wizyty roboczej.

Chorwacja jest uważana za kluczowy kraj w koncepcji Trójmorza, której orędownikiem są obecne polskie władze, na czele z prezydentem Andrzejem Dudą i premier Beatą Szydło. Latem, przy okazji Szczytu Trójmorza w Warszawie i wizyty Donalda Trumpa zwracano uwagę na znaczenie terminalu LNG, mającego powstać w Chorwacji, na wyspie Krk. Razem z gazoportem w Świnoujściu uznawano to za kluczowy zestaw elementów, mający doprowadzić do uniezależnienia energetycznego krajów Europy Środkowej od Rosji.

Przeczytaj: Trump i Inicjatywa Trójmorza – idea a interesy

PAP / cire.pl / kremlin.ru / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Gaetano
    Gaetano :

    Niespodziewany cios w plecy maliniaka. Jak ona śmiała nie poinformować go o takiej decyzji i w dodatku nie skonsultować z nim wizyty? Wieprz w ministerstwie miota się w panice. Potężna koncepcja ABC, tak misternie budowana wraz z ussraelem, może legnąć w gruzach. Co teraz, może Grecja…