Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie odmówił w poniedziałek dwóm kobietom wpisania do ksiąg stanu cywilnego aktu urodzenia dziecka. Wyrok jest wiążący tylko dla kobiet, których dotyczyła sprawa.

W 2015 r. do Urzędu Stanu Cywilnego w Piasecznie wpłynął wniosek o wpisanie do ksiąg aktu urodzenia dziecka, które przyszło na świat w Londynie. W rubryce “rodzice” widniały jednak dwie kobiety, w związku z czym kierownik urzędu wydał decyzję odmowną, którą następnie podtrzymał wojewoda.

Kobiety złożyły skargę na odmowę wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który jednak ją odrzucił. Sprawa w połowie maja br. trafiła do NSA.

Pełnomocnik kobiety argumentował powołując się na kwestię skutków cywilnoprawnych, które wystąpiłyby w przypadku uregulowania związku między dzieckiem a matką biologiczną i jej partnerką (chodzi tutaj m.in. o dziedziczenie).

W sprawie wypowiedzieli się także przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Rzecznik Praw Obywatelskich, który zaznaczył, że odrzucenie skargi będzie oznaczać “dyskryminację dziecka”.

Skład siedmiu sędziów NSA stwierdził, że polskie prawo w żadnym wypadku nie dopuszcza sporządzenia aktu urodzenia wskazującego jako rodziców dwóch kobiet lub dwóch mężczyzn. Sędzia NSA prof. Jacek Chlebny zwrócił uwagę, że odmowa transkrypcji aktu urodzenia nie pozbawia żadnych uprawnień wynikających z faktu bycia obywatelem Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności uzyskania numeru PESEL oraz otrzymania polskiego dowodu tożsamości.

Sprawę skomentował także konserwatywny Instytut Ordo Iuris, który od początku śledził sprawę.

Podjęta wczoraj uchwała to kolejne orzeczenie NSA w sposób jednoznaczny stojące na straży Konstytucji i polskiego porządku prawnego, w pełni respektującego zasadę naturalnego pochodzenia dziecka, zgodnie z którą zawsze ma ono jedną matkę – kobietę – oraz jednego ojca – mężczyznę. W ciągu ostatnich lat zapadło wiele wyroków sądów administracyjnych odmawiających transkrypcji aktu urodzenia w sytuacjach analogicznych, ale były też cztery odmienne, w tym dwa NSA – z 29 sierpnia oraz 10 października 2018 r., które nakazywały transkrypcję aktu urodzenia, gdzie jako rodzice wskazane były osoby tej samej płci. Należy mieć nadzieję, że ze względu na autorytet uchwały siedmiu sędziów NSA pozostałe składy orzekające sądów administracyjnych nie będą w przyszłości kwestionować polskiego porządku prawnego ani próbować podważyć tożsamości rodziny i małżeństwa. Pamiętać bowiem trzeba, że sprawa, na kanwie której podjęta została uchwała siedmiu sędziów NSA, jest jedną z wielu tego rodzaju, które toczą przed sądami administracyjnymi, a zapewne będą też kolejne – mówi dr Marcin Olszówka.

Przeczytaj także: Wielka Brytania: dziecko Polki zostanie oddane parze homoseksualistów

Kresy.pl / tvn24.pl / ordoiuris.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. 1000_szabel
    1000_szabel :

    Oho, tęczowa komuna chciała już robić precedens w polskim prawie, a przynajmniej wysondować stanowiska poszczególnych instytucji. Ja mam świetną propozycję dla tych pań. Jedźcie do UK, tam homosie mogą adoptować dzieci i zakładać rodziny. Będzie wam tam, jak w niebie. Wyjedźcie tam jak najprędzej. 🙂