„Wojskowa obecność amerykańska w Polsce wzmacnia potencjał odstraszania NATO i przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa w regionie; zwiększanie tej obecności zapewnia demokrację, wolność i respektowanie zasady suwerenności” – powiedział sekretarz Sił Lądowych USA Ryan McCarthy, w związku z rozpoczęciem 2. fazy ćwiczeń Defender-Europe 2020.

Jak poinformowała we wtorek Polska Agencja Prasowa, rozpoczyna się druga faza trwających od kilkunastu tygodni manewrów wojsk amerykańskich pod kryptonimem Defender-Europe. Tym razem do Polski zostaną przetransportowani żołnierze i sprzęt z amerykańskiej ciężkiej jednostki pancernej. Na polskich poligonach pojawia się wozy Bradley i ciężkie czołgi Abrams. Większość sprzętu dotrze na poligon w Drawsku Pomorskim jeszcze dzisiejszej nocy.

Pierwotnie, wspomniany sprzęt armii USA miał brać udział w ćwiczeniach na terenie Niemiec, ale ze względu na epidemię koronawirusa manewry zmodyfikowano. Liczbę szkolących się żołnierzy zredukowano do pół tysiąca. Dowodzenie nad manewrami przejmie amerykańska Pierwsza Dywizja Kawalerii Pancernej, a żołnierze USA spędzą w Polsce ponad miesiąc. W tym czasie zaplanowano wspólne manewry z polskimi brygadami zmechanizowanymi z Międzyrzecza i Szczecina.

Czytaj także: Amerykanie redukują swój udział w ćwiczeniach Defender Europe 2020 z powodu koronawirusa

 

Poinformowano też, że elementem ćwiczenia jest dzisiejsze spotkanie ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka z sekretarzem sił lądowych USA Ryanem McCarthym. Po spotkaniu podkreślił on, że pomimo wyzwań, które stoją przed Polską i USA, oba kraje muszą się skoncentrować na wielu frontach. Jego zdaniem, polsko-amerykańska historia współpracy wojskowej i partnerstwa oraz zaangażowania na rzecz NATO wzmocniła bezpieczeństwo w naszej części Europy.

McCarthy nawiązał też do czerwcowej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie, którego zdaniem potwierdziła ona „silną więź” pomiędzy USA i Polską. Uważa, że z każdym rokiem relacje polsko-amerykańskie „są coraz silniejsze i niepodważalne”. Przypomniał o podpisaniu w 2019 roku dwóch deklaracji, „które podkreślają wspólne wartości oraz sposób, w jaki będziemy pogłębiali naszą współpracę obronną” i wyraził nadzieję, że wkrótce zostaną podpisane kolejne takie dokumenty.

– Wojskowa obecność amerykańska w Polsce wzmacnia potencjał odstraszania NATO, jak również przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa w regionie – powiedział sekretarz Sił Lądowych USA. – Zwiększanie tej obecności zapewnia demokrację, wolność oraz respektowanie zasady suwerenności. Polskie wsparcie dla NATO-wskiej wysuniętej obecności jest kluczowo ważne i jest jasnym sygnałem, że sojusznicy NATO-wscy są zjednoczeni i zdeterminowani, by bronić NATO, całego terytorium oraz zapobiegać jakiejkolwiek agresji ze strony wrogów.

Zdaniem McCarthy’ego, takie pogłębione, oparte o współpracę relacje między Stanami Zjednoczonymi a Polską są kluczowe dla odpierania przyszłych zagrożeń i wyzwań. Wyraził też radość z możliwości współpracować z polskimi siłami zbrojnymi w nadchodzącym czasie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Według oficjalnego komunikatu MON, podczas rozmowny politycy polscy i amerykańscy poruszyli kwestie perspektyw współpracy wojskowej pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi, w tym  m.in. doprecyzowania szczegółów zwiększenia obecności amerykańskich żołnierzy na terytorium Polski.

Minister Błaszczak po spotkaniu powiedział, że podziękował McCarthy’emu za przeprowadzone w Polsce ćwiczenia i za to, że są one kontynuowane. Zaznaczył, że to ważne doświadczenie dla Polski oraz wypełnianie treścią porozumienia zwartego pomiędzy prezydentami Polski i USA ws. obecności wojsk amerykańskich w Polsce.

– Jesteśmy zadowoleni także ze współpracy, jeżeli chodzi o modernizację Wojska Polskiego – powiedział szef MON. – Kupujemy sprzęt amerykański w ramach FMSu, w ramach specjalnej procedury, która jest określona nie dla wszystkich państw. Dziękujemy, ze możemy skorzystać z tego mechanizmu i dzięki temu wzmacniamy zdolności obronne Wojska Polskiego.

Przeczytaj: „Polska zapłaci za przysłanie dodatkowych żołnierzy USA”. Konferencja Dudy i Trumpa [+VIDEO]

Czytaj również: „Jak MON wspiera zbrojeniówkę USA” – dziennikarz komentuje zakup systemów HIMARS

W pierwszej fazie zmodyfikowanych ćwiczeń Defender-Europe 20 na drawskim poligonie szkoliło się około 6 tys. żołnierzy polskich i amerykańskich. Trwały one przez prawie cały czerwiec.

PAP / interia.pl / wnp.pl / MON / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply