Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że nyski bon wychowawczy w wysokości 500 zł miesięcznie przyznawany w pierwszej kolejności małżeństwom jest niezgodny z prawem.

Gmina Nysa, jako pierwsza w Polsce, wprowadziła 1 stycznia 2016 roku świadczenie pieniężne, nazwane bonem wychowawczym. Jego celem miało być wsparcie rodzin, przede wszystkim małżeństw z dziećmi, które ukończyły trzynasty miesiąc życia aż do szóstego roku życia. Maił on posłużyć walce z zapaścią demograficzną.

To było novum, które wprowadziliśmy. Ten bon zafunkcjonował, oczywiście w pakiecie z dobrą pracą, z mieszkaniami, które za chwilę będziemy budować. Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania, bo już po roku od wprowadzenia zauważyliśmy ponad 20 procentowy wzrost ilości urodzeń i blisko 25 procentowy wzrost ilości małżeństw – tłumaczył burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.

ZOBACZ TAKŻE: Auchan każe przyznawać się do pobierania 500+ aby obniżyć tym osobom świadczenia pracownicze

Na początku 2017 roku jedna z mieszkanek Nysy, samotnie wychowująca dwójkę dzieci złożyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu skargę na uchwałę samorządu Nysy wprowadzającą bon. Tłumaczyła, że regulamin przyznawania bonu jest niezgodny z konstytucją RP. Skarga kobiety została poparta przez Rzecznika Praw Obywatelskich.

Kryteria pierwszeństwa w uzyskaniu świadczenia mają charakter dyskryminujący, ponieważ wśród rodzin preferują te rodziny, które składają się ze związków małżeńskich lub w skład w których wchodzą osoby pracujące na podstawie umowy o pracę, lub stosunku służbowego, lub prowadzą działalność gospodarczą lub rolniczą – powiedział Grzegorz Haleniak z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Podczas rozprawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu orzekł nieważność całości zaskarżonej uchwały.

W ocenie sądu, przyjęte przez uchwałodawcę kryteria przyznawania pierwszeństwa, nie znajdują racjonalnego uzasadnienia. Nie służą bowiem realizacji celu ustawy o świadczeniach rodzinnych ani nie pozostają w związku z innymi wartościami konstytucyjnymi. Trudno bowiem racjonalnie uzasadnić, że wsparcia najbardziej potrzebują rodziny z tego powodu, że rodzice dzieci pozostają w związku małżeńskim albo w stosunku pracy – zaznaczyła w uzasadnieniu sędzia Ewa Janowska.

Mecenas Marek Szydło, pełnomocnik gminy Nysa powiedział po ogłoszeniu wyroku: Gmina, miasto Nysa nie zgodziło się tutaj z argumentacją skarżących wskazując, że te rozwiązania promują wartości, które są chronione konstytucyjnie, czyli ochronę trwałości małżeństwa, rodziny.

Uchwałę rady gminy Nysa broni także Instytut na Rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”. Bon wychowawczy powinno się postrzegać jako bardzo dobre rozwiązanie promujące trwałość małżeństwa i rodziny – oświadczył mecenas Olaf Szczypiński. Dodał: Rozwiązanie, które promuje małżeństwo czy rodzinę opartą na związku małżeńskim, jest niewątpliwie realizacją dyrektywy konstytucyjnej. W tym zakresie jest to rozwiązanie, które zasługuje na aprobatę.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jest nieprawomocny. Gmina Nysa będzie odwoływała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Kresy.pl / radiomaryja.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply