Premier zaprezentował nowy rządowy projekt – Strategia Demograficzna 2040

Rządowa Strategia Demograficzna 2040 ma wspierać rodziny i zwiększyć dzietność do poziomu zbliżonego do zastępowalności pokoleń w perspektywie najbliższych 20 lat. W osiągnięciu tego celu mają pomóc m.in. gwarancja elastycznej pracy dla kobiet w ciąży i rodziców dzieci do lat 4, rozwijanie sieci żłobków i „rodzicielski kapitał opiekuńczy” w wysokości 12 tys. zł.

W czwartek premier Mateusz Morawiecki zaprezentował Strategię Demograficzną 2040, czyli rządowy program demograficzny w ramach Polskiego Ładu.

„To program, który ma wzmocnić Polskę. Rodzina to mikrokosmos, małe społeczeństwo. Od tego jak w rodzinie dzieci są wychowywane, zależy później przyszłość społeczeństwa” – mówił szef rządu. „Nie chcemy być, jak mówił papież Franciszek, bezpłodną Europą. Chcemy, żeby Polska, a w ślad za tym Europa, wzmacniała się również demograficznie, żeby działo się to poprzez wsparcie rodzin”.

 

Podczas konferencji prasowej Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przedstawiło najważniejsze założenia Strategii Demograficznej. Pierwsze z nich to gwarancja elastycznej pracy dla kobiet w ciąży oraz rodziców dzieci do lat 4. Drugi element to gwarancja pracy w zmniejszonym wymiarze godzin dla kobiet w ciąży oraz rodziców dzieci do lat 4 poszerzona o zapis, że pracodawca nie może dyskryminować pracownika ze względu na wymiar czasu pracy poprzez wykluczenie go z przywilejów pracowniczych.

Program zakłada też ograniczenie możliwości zawierania umów o pracę na czas określony z osobami w wieku do 40 lat do maksymalnie dwóch umów na łączny czas nieprzekraczający 15 miesięcy oraz objęcie matek ochroną przed zwolnieniem przez okres do roku po powrocie do pracy z urlopu macierzyńskiego lub rodzicielskiego, niezależnie od wymiaru czasu pracy.

Rząd chce też wprowadzić ochronę przed zwolnieniem z pracy dla ojców w ciągu pierwszego roku życia dziecka, przy czym w przypadku małżeństw ta ochrona obowiązywałaby od momentu zajścia żony w ciążę. Utworzone zostanie też modelowe centrum zajmujące się zdrowiem prokreacyjnym, zapewniające kompleksową, wysokospecjalistyczną opiekę.

Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg zaznaczyła, że „rodzina i budowanie państwa polskiego opartego na szczęśliwych rodzinach” jest w centrum uwagi rządu. Przypomniała też o wcześniejszych rządowych programach: „Rodzina 500 plus”, „Dobry Start”, „Mama 4 plus”, „Maluch Plus”.

– To wsparcie dla rodzin się cały czas rozwija – podkreśliła minister Maląg. W jej ocenie, „strategia demograficzna jest wyzwaniem, gdyż polityka demograficzna nie jest działaniem jednej kadencji”. Podkreśliła, że musi to być działanie stabilne i kompleksowe, „które przede wszystkim zabezpieczy i da bezpieczeństwo polskim rodzinom”. – I to staramy się robić – zapewniła.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Minister rodziny wyjaśniła też, że polityka prorodzinna rządu wynika z danych, które pokazują konkretne potrzeby rodzin, np. w zakresie polityki mieszkaniowej i podatkowej, kwestii stabilności zatrudnienia czy opieki nad dziećmi do lat trzech. – One przede wszystkim znalazły swoje odzwierciedlenie w Polskim Ładzie – powiedziała. – Jesteśmy w pełni gotowi i przygotowani do realizowania działań konkretnych, a wiec mieszkań z zagwarantowanym wkładem własnym przez państwo, (…) umarzanie tego wkładu w zależności od tego jak będzie się rodziło drugiej i kolejne dziecko, ale także plan bonu mieszkaniowego, który już bardziej jest adresowany dla rodzin wielodzietnych.

Maląg zaznaczyła, że całkowicie nowym instrumentem w zakresie opieki nad dziećmi będzie „rodzicielski kapitał opiekuńczy” w wysokości 12 tys. zł, które będzie rodzicom przekazywane w zależności od tego, czy rodzic będzie chciał wykorzystać to wsparcie “w jednym, czy w dwóch latach po ukończeniu przez dziecko roku życia”. Zapowiedziała, że ustawa wprowadzająca takie rozwiązanie jest w trakcie przygotowania.

Z kolei wiceminister Barbara Socha poinformowała, że z badań przeprowadzonych na potrzeby projektu wynika, iż Polacy marzą o szczęśliwej rodzinie, opartej na partnerstwie, gdzie najważniejsze są relacje. Według niej, Polaków nie trzeba przekonywać do posiadania dzieci. Przywołała wyniki badań, wedle których „nawet 98 proc. Polaków mówi, że chce mieć dzieci w ogóle, a prawie 40 proc. wskazuje że najlepiej, gdyby było to troje lub więcej dzieci”.

Socha wyraziła przekonanie, że dzięki przyjęciu strategii demograficznej i realizacji jej priorytetowych obszarów uda się rządowi podnieść dzietności „do poziomu zbliżonego do zastępowalności pokoleń w perspektywie najbliższych 20 lat”. Dodała, że kontynuowana będzie rozbudowa sieci żłobków, a z drugiej strony wprowadzony zostanie specjalny instrument, czyli rodzinny kapitał opiekuńczy. Wytłumaczyła, że ma on wspierać rodziny niezależnie od tego, jaką formę opieki dla dziecka wybiorą, czy będzie ją sprawował rodzic czy inny opiekun. Jego celem jest ułatwienie powrotu rodzica do pracy i “rekompensata utraty dochodów”, gdyby rodzic chciał podjąć pracę w niepełnym wymiarze lub zatrudnić opiekunkę do dzieci.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Serwis Interia.pl zaznacza, że Strategia Demograficzna 2040 to jeden z ważnych projektów PiS, który wpisuje się w szeroko pojętą politykę prorodzinną, będącą jednym z głównych filarów polityki obecnego obozu rządzącego.

Jak podano, na potrzeby nowej strategii rząd zdefiniował kilkanaście obszarów, które mają wpływ na dzietność, w tym m.in. rynek pracy. Program opiera się na wynikach badania opinii publicznej, zleconego w 2020 roku przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Miało ono pokazać, co powstrzymuje Polki przed decyzją o urodzeniu dziecka.

Prognoza demograficzna GUS zakłada, że w 2050 roku liczba ludności Polski spadnie do 33 mln 951 tys. Dla porównania, w 2020 roku Polaków było nieco ponad 37 mln 958 tys. Oprócz ujemnego przyrostu naturalnego GUS prognozuje też spadek liczebności kobiet w wieku rozrodczym (15-49 lat) oraz szybkie starzenie się społeczeństwa.

Przeczytaj: DGP: w 2020 r. ubytek naturalny w Polsce wyniósł 129 tys. osób, liczba urodzeń najniższa od lat

Czytaj także: Orbán wzmacnia politykę prorodzinną

Interia.pl / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. KazimierzS
    KazimierzS :

    Kresy walicie zwykłą ściemę! Jaka to “Rządowa … Demograficzna.” ??? – to najzwyczajniejsza kradzież rozbójnicza z włamaniem!!! WSZYSTKIE koszty mają ponieść pracodawcy i przedsiębiorcy.
    Do tego jeszcze wg was zakazać pracy ukrom, a mieć konkurencyjną gospodarkę!!
    Komuchy jedne!

    • Rayski
      Rayski :

      Szanowny panie.
      Polską demografię unicestwiały poprzednie władze wespół z … właśnie pracodawcami i przedsiębiorcami! To ci ostatni nastawieni wyłącznie na wyciskanie złotówczek są wiecznie nienasyceni tanimi pracownikami zamiast intensyfikować wdrażanie zaawansowanych procesów technologicznych łącznie z szeroką automatyzacją.
      Ostatnie badania dobitnie wykazały antynarodowe ich nastawienie – cudzoziemiec otrzyma większą płacę od rodaka. To jest totalna aberracja w porównaniu do zachowań naszych sąsiadów południowych czy nawet zachodnich.
      Podsumowując to właśnie pracodawcy i przedsiębiorcy najintensywniej lobbują by naszą demokrację naprawili … cudzoziemcy.