Seul zatwierdził w ubiegłym roku eksport Krabów na Ukrainę. Armatohaubice są zbudowane z południowokoreańskich komponentów – poinformowała agencja prasowa Reuters powołując się na przedstawicieli przemysłu południowokoreańskiego i polskiego.

Jak poinformowała w środę agencja prasowa Reuters, powołując się na przedstawicieli przemysłu południowokoreańskiego i polskiego, Seul zatwierdził w ubiegłym roku eksport Krabów na Ukrainę. Armatohaubice są zbudowane z południowokoreańskich komponentów.

Urzędnicy wcześniej odmówili komentarza na temat Krabów, podsycając spekulacje na temat tego, czy Korea Południowa formalnie się zgodziła, czy po prostu odwróciła wzrok od dostaw.

Biuro kontroli technologii DAPA (Defense Acquisition Program Administration) dokonało przeglądu i zatwierdziło przekazanie wyprodukowanego w Korei Południowej podwozia haubicy, powiedział Kim Hyoung-cheol, dyrektor oddziału Europa-Azja w Biurze Współpracy Międzynarodowej.

„Przeanalizowaliśmy całą dokumentację i możliwe problemy wewnątrz DAPA, a następnie podjęliśmy decyzję o wydaniu licencji eksportowej dla Polski” – powiedział Reuterowi w wywiadzie w centrali DAPA na obrzeżach Seulu. Później podkreślił, że stanowisko rządu jest takie, aby nie przekazywać Ukrainie systemów uzbrojenia.

Jacek Matuszak, przedstawiciel Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ), potwierdził, że uzyskano zgodę Korei Południowej. „Otrzymaliśmy tę zgodę i uzyskaliśmy ją w zeszłym roku, przed podpisaniem umowy na sprzedaż na Ukrainę” – powiedział Reuterowi.

Ministerstwo obrony Korei Południowej zauważyło, że Krab zawiera komponenty z kilku krajów i że transfer nie obejmował kompletnego południowokoreańskiego systemu uzbrojenia.

Przypomnijmy, uszkodzone na Ukrainie Kraby trafiają do tajnego warsztatu Polskiej Grupy Zbrojeniowej – pisze Dziennik Gazeta Prawna (DGP) w czwartek. Wcześniej o sprawie informował Wall Street Journal (WSJ). Dziennikarze WSJ odwiedzili ośrodek specjalizujący się w naprawach AHS Krab. Zobowiązali się, że nie ujawnią lokalizacji obiektu. “W kompleksie wielkości boiska piłkarskiego do pełnej sprawności ma wracać także inny ukraiński sprzęt pancerny i artyleryjski” – czytamy.

“Dwa z Krabów, które wyglądają jak czołgi, ale są samobieżnymi haubicami 155 mm, nie mają części gąsienic i są podziurawione kulami. Kolejny Krab stoi lśniąco czysty, gotowy do transportu z powrotem na Ukrainę trasą, która była świadkiem największego transferu broni w Europie od czasów II wojny światowej” – relacjonował jeden z dziennikarzy WSJ.

Medium wskazuje, że “warsztat jest cały czas pilnowany przez uzbrojonych funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, których zadaniem jest rozpoznanie potencjalnych operacji sabotażowych, które uderzały w fabryki broni w innych krajach, w tym w Bułgarii”.

Zobacz także: Onet: na Ukrainie powstaje pierwsza polska jednostka specjalna

W tajnym warsztacie pracuje około 400 osób. “Proces selekcji nowych pracowników, niezależnie od rangi, może trwać nawet kilka miesięcy” – czytamy.

Polscy eksperci są też w stałym kontakcie z Ukraińcami na polu walki. Za pomocą szyfrowanych aplikacji pomagają rozwiązywać bieżące problemy ze sprzętem bojowym.

WSJ wskazuje, że Polska może stać się także centrum remontowo-serwisowym czołgów Leopard wysłanych na ukraiński front. Tajny warsztat ma przyjmować do naprawy także inne zagraniczne pojazdy – dziennik powołuje się na anonimowych polskich urzędników.

Zobacz także: Morawiecki: HSW jest w stanie produkować 50 Krabów rocznie

W sierpniu ub. roku podpisano umowy wykonawcze na dostawę pierwszych 180 czołgów K2 w latach 2022-25 oraz 212 haubic samobieżnych K9, których dostawy przewidziano na lata 2022-26. Dodajmy, że wcześniejsza umowa ramowa zakładała pozyskanie 48 sztuk K9, a w dalszych etapach 624 sztuki K9A1/K9PL, z których część K9A1 miała być produkowana w Korei, a K9A2, od 2026 roku, miały powstawać częściowo w Polsce. Później MON podało, iż w pierwszym etapie Polska kupuje aż 212 K9A1, a 460 egzemplarzy K9A2/PL w drugim etapie miałoby być produkowane w Polsce i w Korei.

Wcześniej, w lipcu 2022 roku, rzecznik Agencji Uzbrojenia, ppł Krzysztof Płatek mówił, że docelowo Siły Zbrojne RP mają dysponować 672 haubicami K9 w różnych wariantach, m.in. K9PL, które miały powstać na bazie K9A2 i posiadać pełny automat ładowania.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply