W najnowszym sondażu ukraińskiej pracowni Rating najwięcej zdecydowanych wyborców chciało aby prezydentem Ukrainy została Julia Tymoszenko.
W czerwcowym sondażu chęć głosowania na Tymoszenko w wyborach prezydenckich zadeklarowało 15,9% respondentów, którzy zadeklarowali, że są już zdecydowani na konkretnego kandydata. Była premier zapowiedziała sześć dni temu, że wystartuje w najbliższych wyborach prezydenckich. Sympatia ukraińskiego elektoratu jest jednak bardzo rozproszona, bowiem wielu kolejnych kandydatów ma poparcie niewiele mniejsze od Tymoszenko.
Drugie miejsce w sondażu zajął były minister obrony i lider partii Pozycja Obywatelska Anatolij Hrycenko z 11,7%. Zanim uplasował się dawny wicepremier z czasów Janukowycza, Jurij Bojko, którego poparło 10,5% badanych. Niewiele mnie, bo 9,3% otrzymał aktor, celebryta, uczestnik ukraińskiej edycji “Tańca z gwiazdami” Wołodymyr Zielinskij. 8,6% respondentów w roli prezydenta widziało wokalistę znanego ukraińskiego zespołu rockowego Okiean Elzy, Światosława Wakarczuka. Podobna proporcja badanych popierała lidera Partii Radykalnej Ołeha Laszkę i obecnego prezydenta Petro Poroszenkę.
7,6% pytanych wskazało na parlamentarzystę, biznesmena i prezesa Wszechukraińskiego Kongresu Żydowskiego, Wadyma Rabinowicza, jako kandydata odpowiedniego na prezydenta Ukrainy. Sześciu pozostałych odnotowanych kandydatów nie przekroczyło poziomu 4% poparcia. Wśród nich lidera neobanderowskiej Swowobdy Ołeh Tiahnybok, którego wskazało 2,8% zdecydowanych wyborców i były premier Arsenij Jaceniuk, którego wybrało 1,1%.
Sondaż agencji Rating przeprowadzony został w dniach 14-24 czerwca na próbie 2500 osób. Błąd statystyczny w badaniu nie przewyższa 2 punktów procentowych.
zn.ua/kresy.pl
Ukraińcy dają się nabrać na pustosłowie…. kolejny raz, sprytnej pani Kapitelman i jej diasporze…Niczego się nie nauczyli….